Chopin, czyli od Frycka do Fryderyka

Dziś, 9 października o godz. 19.00, Filharmonia Pomorska zaprasza na koncert w wykonaniu wybitnej pianistki, Tatiany Szebanowej.

<!** Image 2 align=right alt="Image 134098" sub="Już dzisiaj koncert Tatiany Szebanowej, która zagra utwory Fryderyka Chopina / Fot. Archiwum">Sejm ogłosił 2010 r. rokiem Fryderyka Chopina, 1 marca przypada bowiem 200 rocznica urodzin kompozytora. Już trwają przygotowania, by ten czas wypełnić muzyką Chopina w najlepszych interpretacjach. Także takich, które pokazują, że jego spuścizna nie zestarzała się i przemawia do pokolenia XXI wieku.

Tymczasem już za kilka dni (17.10.) przypada 160 rocznica śmierci Fryderyka Chopina, stąd koncerty dla upamiętnienia tej daty stanowią swoiste preludium przyszłorocznych obchodów. Temu bydgoskiemu rangi nadaje fakt, że 9 października za fortepianem zasiądzie Tatiana Szebanowa, która w 1980 r., reprezentując ZSRR, zdobyła II nagrodę na X Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina. Artystka była uczennicą Wiktora Mierżanowa w moskiewskim konserwatorium, później jego asystentką, by pracę pedagogiczną od 1988r. kontynuować na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Szebanowa jest żoną znanego pianisty Jarosława Drzewieckiego, a ich syn – Stanisław zasłynął pianistycznym talentem już jako dziecko!

<!** reklama>Tatiana Szebanowa ma ogromny dorobek fonograficzny, który teraz wzbogacił dziesięciopłytowy album nagrany dla firmy DUX i Polskiego Radia z okazji 200 rocznicy urodzin Chopina. Pianistka dużo koncertuje, jej repertuar obejmuje 100 recitali, m. in. z utworami Mozarta, Bacha, Rachmaninowa, Schumanna i Debussy`ego; była też pierwszą wykonawczynią napisanych dla niej utworów Gołubiewa, Aleksandrowa i Blocha. Podczas dzisiejszego koncertu Tatianie Szebanowej towarzyszyć będzie Orkiestra Symfoniczna FP pod batutą Tadeusza Wojciechowskiego, a w programie usłyszymy utwory Fryderyka Chopina: Andante spianato, Polonez Es-dur op.22 i wariacje op.2 na temat „Lá ci darem la mano” z opery Mozarta „Don Giovanni” oraz IV symfonię f-moll Piotra Czajkowskiego.(k)