[break]
Wojciech Trąmpczyński był w międzywojennej Polsce jedną z najbardziej popularnych postaci. Rodowity Wielkopolanin, kształcił się w Trzemesznie i Poznaniu, był prawnikiem. Uznanie społeczeństwa zyskał jako obrońca polskich interesów w Sejmie pruskim.
Po wyborach do Sejmu Ustawodawczego w 1919 roku, Trąmpczyński objął stanowisko marszałka Sejmu RP, pokonując podczas głosowania, m.in., samego Wincentego Witosa. W 1922 roku został wybrany marszałkiem Senatu RP. Występując w tej roli podejmował liczne inicjatywy gospodarcze. Osobiście zaangażował się w ideę budowy kanałów wodnych, które mogłyby stać się nerwem gospodarki w kraju.
To, m.in., z jego inicjatywy, 13 i 14 września 1924 roku w Kruszwicy i Bydgoszczy odbył się tzw. Zjazd Kanałowy.
Omawiano na nim sposób realizacji idei budowy wielkiego kanału węglowego, który umożliwiłby transport tego cennego surowca na północ Polski. Jego jedna część miała prowadzić z Górnego Śląska do Warty, druga zaś - z Warty w okolicach Konina, poprzez Gopło, do Wisły.
Na zjeździe usiłowano rozstrzygnąć powstały spór, jak dalej miałby biec kanał: czy od Gopła w stronę Pakości i Łabiszyna w kierunku Noteci, czy też bezpośrednio przez Gniewkowo, aby wpadał do Wisły w Cierpicach pod Toruniem.
Wojciech Trąmpczyński był przewodniczącym obrad. Na czas zjazdu zamieszkał w dworku Trzcińskich w Ostrowie nad Gopłem. Pierwszego dnia zjazdu jego uczestnicy radzili w Kruszwicy, odbyli też długą przejażdżkę po Gople. Do Bydgoszczy wyruszyli 14 września rano.
Uczestnicy zjazdu najpierw udali się statkiem do Brdyujścia i z powrotem, a następnie, w salach Instytutu Rolniczego przy placu Weyssenhoffa kończyli obrady. Konsensusu nie udało się wypracować.
Trąmpczyński w swojej mowie kończącej zjazd, do planów budowy kanału w najbliższych latach odniósł się sceptycznie, podkreślając, że będzie to: „czyn dla przyszłych pokoleń, albowiem w życiu jest tak, że choć siejemy, nie będziemy zbierali, ale czego nie sialiśmy, zbierzemy”. Tego samego dnia wieczorem uczestnicy obrad opuścili Bydgoszcz.
Teczka osobowa: Endek z Wielkopolski
Był jedną z najbardziej znanych twarzy II Rzeczypospolitej w pierwszym okresie jej istnienia. Potem, po dojściu do władzy sanacji, został odsunięty na dalszy plan.
Po 1926 roku Trąmpczyńsk jako endek, cudem uniknął aresztowania i pobytu w Berezie Kartuskiej. Zmarł w Poznaniu w 1953 roku w wieku 93 lat.