Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choć mamy daleko do granicy, to celnicy kontrolują targowiska i restauracje

Tomasz Zieliński
Targowisko na placu Piastowskim
Targowisko na placu Piastowskim Tomasz Czachorowski
Widok celników kontrolujących bydgoskie targowiska powoli przestaje dziwić. Funkcjonariusze szukają nielegalnego tytoniu i alkoholu oraz podróbek.

Patrole wizytujące bydgoskie targowiska to efekt zmian, które zaszły w prawie. Od połowy marca celnicy mają prawo kontrolować między innymi rynki i pchle targi. Szczególnie często patrol funkcjonariuszy w zielonych mundurach widać w okolicach placu Piastowskiego.
[break]

Wrażenie, że lepiej

Obecność funkcjonariuszy celnych na przydworcowym rynku nie jest przypadkowa. - Targowisko na placu Piastowskim jest jednym z tych najbardziej zagrożonych handlem nielegalnymi towarami w całym województwie kujawsko-pomorskim - mówi „Expressowi” aspirant Mariusz Ziarnowski, rzecznik prasowy Izby Celnej w Toruniu. - Stąd niemal stała obecność naszych funkcjonariuszy w tym rejonie.

O tym, że celnicy szukają nielegalnego tytoniu i alkoholu bez akcyzy, jest oczywiste. Jednak nie tylko. Przedmiotem zainteresowania funkcjonariuszy są również towary podrabiane albo niespełniające norm. - Dodatkową korzyścią dla kupujących na targowiskach jest obecność naszych patroli - dodaje rzecznik celników. - Ich widok działa prewencyjnie. Naszą działalność, oprócz głównego celu, jakim jest wykrywanie przestępstw podatkowych, można też traktować jako wspomożenie działań policji czy Straży Miejskiej. Praktyczne każde zawiadomienie od obywateli może spowodować reakcje patrolu, który jest w służbie.

Zdania bywalców rynku są podzielone. Sprzedawcy nie są zadowoleni z obecności celników, skarżąc się na „patrzenie” na ręce i straszenie klientów. Innego zdania są kupujący. - To dobrze, że na rynku są mundurowi, dzięki nim czuję się bezpieczniej - mówi „Expressowi” Marta Przybyszewska, robiąca regularnie zakupy na placu Piastowskim. - Tu różnie bywało, czasami jacyś podpici zaczepiali, chcąc wyłudzić pieniądze na alkohol, na kieszonkowców też trzeba było uważać. Mam wrażenie, że teraz jest lepiej, bo celników widzę częściej niż Straż Miejską.

Nieszczęsne banderole

Kolejnym miejscem, gdzie częściej niż zwykle spotkać można celników, są restauracje.
- W ostatnich miesiącach miałem dwie kontrole celników, którzy sprawdzali sprzedawany u nas alkohol - mówi pragnący zachować anonimowość właściciel jednej z bydgoskich restauracji. - Podobnie jest u moich znajomych prowadzących inne lokale gastronomiczne. Celnicy kontrolują znaki akcyzy naklejone na butelki. Z tym jest problem, bo trudno ich przekonać, że uszkodzenie banderoli - a to są zarzuty stawiane przez celników - mogło powstać w transporcie albo przez częste odkręcanie butelki. Tymczasem nikt poważny, przy zdrowych zmysłach nie będzie ryzykował kilkutysięcznego mandatu, żeby zarobić dwadzieścia złotych - to absurd.

Mariusz Ziarnowski zaprzecza, by była to zorganizowana akcja służb celnych.

- Potwierdzam, że mieliśmy akcję kontroli alkoholu w restauracjach, ale było to w ubiegłym roku - mówi rzecznik celników. - Powodem była powszechnie znana wtedy sprawa zatrutego nielegalnego alkoholu przemycanego z Czech. Kontrole prowadziliśmy wtedy razem z pracownikami Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Miliony dla budżetu

W ubiegłym roku celnicy przeprowadzili blisko 3,3 tys. kontroli. Kujawsko-pomorska Służba Celna pobrała i przekazała do budżetu państwa ponad 300 mln zł z tytułu pobranego podatku akcyzowego, VAT, od gier oraz cła. W wyniku działań kontrolnych celnicy zatrzymali m.in.: blisko 3,39 mln szt. papierosów (ok. 170 tys. paczek), ponad 8 ton tytoniu, 11,5 tys. litrów alkoholu i ponad 288 tys. litrów paliwa.

Celnicy ujawnili również i nie dopuścili do sprzedaży blisko 24 tys. sztuk lub par podrobionych towarów. Wszczęto ponad 1300 postępowań w sprawach karno-skarbowych, tzn. o przestępstwa i wykroczenia skarbowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!