Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik musi liczyć na Unię

marc
Po porażce Chemika Bydgoszcz z rezerwami Amiki Wronki podopieczni Piotra Gruszki mogą powoli żegnać się z III ligą. Chyba, że Unia Janikowo wygra baraże...

Po porażce Chemika Bydgoszcz z rezerwami Amiki Wronki podopieczni Piotra Gruszki mogą powoli żegnać się z III ligą. Chyba, że Unia Janikowo wygra baraże...

<!** Image 2 align=right alt="Image 25697" >Remis z Amiką, przy jednoczesnej porażce Lecha II z Kanią Gostyń, urządzałby chemików. Wtenczas bydgoszczanie zrównaliby się punktami z Lechem, lecz mając lepszy bilans bezpośrednich spotkań awansowaliby w tabeli na 13. miejsce.

Stare piłkarskie porzekadło mówi, że gra się do końca i być może o tym zapomnieli młodzi piłkarze Piotra Gruszki, którzy nie wytrzymali presji wyniku.

Do 85 minuty chemicy remisowali 1:1. Tuż przed zmianą stron bramkarza gospodarzy przelobował Ruszkul, ale po przerwie Paweł Olszewski zagrał z prawej strony do Włodzimierza Koreckiego i najbardziej doświadczony zawodnik z Glinek doprowadził do wyrównania.

<!** reklama left>Końcówka należała, niestety, do gości. Piłka, jak zaczarowana, trafiła pod nogi Surdykowskiego, który pięknym strzałem pozbawił miejscowych wszelkich złudzeń.

Ciekawostką jest fakt, że specjalnie na ten mecz musiał przyjechać z Sosnowca Grzegorz Pitry, zawodnik z pierwszego składu Amiki, gdyż goście mieli uszczuploną kadrę.

Unia Janikowo na otarcie łez pokonała na wyjeździe Flotę. W pierwszej połowie prowadzenie uzyskał Asmane Gnegne, a wynik w ostatniej minucie ustalił Waldemar Przysiuda.

Przed drużyną Jakołcewicza walka o baraże. Przypomnijmy, że dwa lata temu (jeszcze pod wodzą Andrzeja Wiśniewskiego) unici ulegli KSZO Ostrowiec, a w ub. roku musieli uznać wyższość Piasta Gliwice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!