Nowy-stary trener chemików Piotr Gruszka rozpoczynając treningi do nowego sezonu nie wiedział, czy ma przygotowywać zespół na trzecią czy na czwartą ligę. Bydgoszczanie wprawdzie zostali z III ligi zdegradowani, lecz przez wiele dni mówiło się, że mogą w niej pozostać z uwagi na wycofanie się z rozgrywek KS Chwaszczyno (dwunasty w poprzednim sezonie). W Kujawsko-Pomorskim Związku Piłki Nożnej, który będzie teraz prowadził rozgrywki trzeciej ligi, nikt nie był jednak w stanie powiedzieć, czy ewentualne wolne miejsce może zająć klub z Glinek. - Zobaczymy jaką decyzję podejmie Chwaszczyno. Oficjalnie żadne pismo do związku w tej sprawie nie wpłynęło - mówił jeszcze kilka dni temu Krzysztof Ruciński, przewodniczący Wydziału Gier i Ewidencji KPZPN.
Ale zapewne wpłynie. We wtorek wieczorem na Walnym tego klubu podjęto jednak decyzję o połączeniu się z KP Starogard Gdański, który w minionym sezonie zajął drugie miejsce w IV lidze pomorskiej (mecze mają być rozgrywane w Starogardzie). Jeżeli KPZPN wyrazi zgodę na takie rozwiązanie, zaproszenie do gry dla Chemika będzie już nieaktualne.
- Od początku, kiedy dotarły do nas wieści o kłopotach rywali, byliśmy gotowi na dalsze występy w wyższej lidze. W tej sytuacji, a myślę że to będzie formalność, w trzeciej lidze raczej nie zagramy. Może uda nam się do niej wrócić za rok - mówi Dominik Malicki, wiceprezes sekcji piłki nożnej BKS Chemik.
Więcej o Chemiku (zmiany kadrowe, sparingi) w czwartkowym, papierowym wydaniu "Expressu Bydgoskiego".
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU