Samolot z sześcioma Polakami na pokładzie rozbił się w USA. Helikopter, którym leciał Polak, spadł w Turcji. Wszyscy nie żyją.
Polacy, którzy zginęli w Stanach Zjednoczonych, należeli do chicagowskiego aeroklubu. We wraku małego samolotu Piper PA-34 odnaleziono sześć ciał. Samolot, którym lecieli, rozbił się w amerykańskim stanie Wirginia Zachodnia - podał portal tvn24.pl.
Chcieli kupić samolot
Piotr Czarny z portalu faktychicago.com - po rozmowie z przedstawicielami aeroklubu - poinformował, że American-Polish Aero-Club potwierdza tożsamość ofiar. To sześciu Polaków (czterech pilotów chicagowskiego klubu i dwie osoby prywatne: 22-letnia kobieta i jej ojciec). Samolot wystartował z lotniska w Lake in the Hills (miasteczko nieopodal Chicago). - Polacy lecieli do miasta Clearwater na Florydzie. Awionetka była prywatna i był to prywatny lot na krótkie wakacje. Mieli zostać tam do wtorku - relacjonuje portal faktychicago.com. Prawdopodobnie piloci lecieli zobaczyć samolot, który planowali kupić.
<!** reklama>Maszyna rozbiła się w piątek po południu, w okolicach miasta Kenova w stanie Wirginia Zachodnia. Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy mógł być brak paliwa, gdyż 15 minut przed katastrofą pilot kontaktował się z wieżą kontrolną i zgłosił, że ma prawie pusty bak.
Świadkowie, którzy widzieli zdarzenie, twierdzą, że maszyna leciała bardzo nisko i na chwilę przez uderzeniem o ziemię zawadziła o linię wysokiego napięcia. - Leciał tak nisko, że mogłem rzucić w niego kamieniem - mówił świadek katastrofy, Chris Smith.
Warunki atmosferyczne były bardzo złe - obfite opady śniegu i fatalna widoczność.
Tragedia w Turcji
Inna tragiczna informacja napłynęła wczoraj z Turcji. W rejonie prowincji Bol w sobotę zaginął śmigłowiec. Na pokładzie było dwóch pilotów - Polak i Turek. Maszyna wystartowała w sobotę po południu z lotniska w Istambule po zatankowaniu paliwa - podała Polska Agencja Prasowa. Celem podróży była Ankara. Po godzinie eurocopter EC 135, którym lecieli, zniknął z ekranów radaru.
Dzięki sygnałowi GPS, udało się zlokalizować miejsce wypadku. Rozpoczęto akcję poszukiwawczą, którą prowadzono jedynie na lądzie ze względu na silne opady śniegu, niską temperaturę i późną porę. W akcji uczestniczyło 100 ratowników, którzy w półtorametrowym śniegu próbowali odnaleźć helikopter. Poszukiwania z powietrza rozpoczęto w niedzielę rano. Helikopter ratowniczy odnalazł rozbitą maszynę około godziny 11.30 czasu lokalnego.
- Niestety obaj piloci nie przeżyli - poinformowała Magdalena Wojcieszak na antenie TVN 24.
Warto wiedzieć
Piper PA-34 - dwusilnikowy samolot pasażerski i transportowy. Produkowany przez amerykańską firmę Piper Aircraft. W Polsce produkowany na licencji przez zakłady PZL Mielec pod nazwą PZL M-20 Mewa.
Eurocopter EC 135 - to lekki śmigłowiec, produkowany przez firmę Eurocopter. Polskie Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zakupiło 23 egzemplarze w 2007 roku. Helikopter jest wyposażony w fenestron (w miejsce konwencjonalnego tylnego wirnika) co znacznie zwiększa bezpieczeństwo lądowań w trudnych warunkach.(wikipedia.pl)