Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciała sprzedać nerkę na portalu ogłoszeniowym

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
123rf
Przez pół roku, co miesiąc, będzie pracować 20 godzin społecznie. Prokurator uznał, że wtedy zmądrzeje i poniesie zasłużoną karę za swój "żart".

Handel narządami to poważne przestępstwo. Jest jedną z najbardziej przerażających form handlu ludźmi.

Według Światowej Organizacji Zdrowia, co roku na całym świecie przeprowadzane są tysiące nielegalnych transplantacji. Nie wiedziała o tym 33-latka z gminy Skępe, która na portalu ogłoszeniowym umieściła ofertę sprzedaży własnej nerki.

33-latka początkowo nie przyznawała się do winy, jednak w miarę toku sprawy, kiedy śledczy zabezpieczyli telefon i komputer kobiety, stało się jasne, że nie uniknie odpowiedzialności.

Kobieta usłyszała zarzut z ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek tkanek i narządów. Aby zachęcić potencjalnych kupców w ogłoszeniu zapewniała, że jest wolna od nałogów.

Z czasem, jak sama przyznała, zapomniała o tym ogłoszeniu i przestała się nim interesować, bo – na szczęście - nikt nie odpowiedział na jej ofertę - relacjonuje sierż. szt. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.

Kobieta dobrowolnie poddała się karze i za swój „żart” decyzją prokuratora przez 6 miesięcy ograniczenia wolności będzie wykonywać prace na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w miesiącu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!