Chcą studiować w Polsce

Za nimi zwiedzanie miasta i impreza integracyjna. Wczoraj wiceprezydent Jan Szopiński oficjalnie powitał w Bydgoszczy grupę zagranicznych studentów.

Do Polski przyjechali w ramach unijnego programu Erasmus, polegającego na współpracy między uczelniami wyższymi w całej Europie. Chętni studenci, którzy przejdą proces kwalifikacyjny, wyjeżdżają do uczelni partnerskiej. Tam studiują przez kilka miesięcy, poznają kraj, obcą kulturę i oczywiście szlifują język. Przykład takiej współpracy to nasz UKW i turecki Mugla Üniversitesi.

<!** reklama>

Młodzi Turcy, jak dotąd, nie mają większych problemów z zajęciami. - Dobre wrażenie zrobił na nas wykładowca od fonetyki - przyznaje 19-letnia Nuran Akkaya, która studiuje filologię angielską i ekonomię. Przed nią semestr nauki w Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej. - Wielu z nas wyjechało na wymianę, by przeżyć coś interesującego i poznać nową kulturę - dodaje.

Choć w Bydgoszczy są dopiero od kilku dni, już mają co wspominać. - Jechaliśmy tramwajem, w którym jechał pijany pasażer. Awanturował się i wszczął bójkę. To było zabawne - mówi Gürhan Metin z Turcji. - Ja byłam przerażona - zaprzecza Nuran Akkaya. Do Bydgoszczy oprócz Gürhana i Nuran, przyjechali ich koledzy z roku, m.in., Orhun Aydin, Ayla Onat i Kübra Esen.

Zdarza się, że studenci z Erasmusa przedłużają swój pobyt za granicą z semestru do dwóch. Tak jest m.in. na WSG. - Mamy troje nowych studentów, jeden z Turcji i dwóch z Portugalii, natomiast swój pobyt przedłużyło dwoje Czechów i troje Turków - poinformowano nas na WSG.

Studenci języków obcych studiują na zajęciach z polskimi rówieśnikami. Studenci innych dziedzin chodzą na odrębne zajęcia, prowadzone w języku angielskim. Na UKW 8 osób przedłuża pobyt w Bydgoszczy. Tydzień temu dojechało 9 nowych studentów. Wśród nich dwoje Turków na filologii angielskiej, jeden Turek na filologii polskiej, Włoch studiuje psychologię, a na turystykę i rekreację trafią w tym semestrze trzy Słowenki i jedna Bułgarka. „Erasmusów” goszczą również Collegium Medicum UMK i UTP.

- Za pół roku będziecie jednymi z lepszych ambasadorów Bydgoszczy - mówi wiceprezydent Jan Szopiński.

- Mam za sobą trzy miesiące praktyk w Słowenii, również z programu Erasmus. Każdego z czystym sumieniem będę namawiać na taki wyjazd. Nie miałam tam żadnych trudności ani problemów. Wielu studentó w wyjeżdża właśnie po to, by podszkolić język - mówi Katarzyna Witkowska, wolontariuszka, opiekująca się grupą studentów z Erasmusa. - Po skończeniu studiów pomyślę o kolejnym wyjeździe za granicę przy wsparciu europejskiego programu kształcenia - dodaje.

<!** reklama>

Goście z zagranicy od poniedziałku poznawali miasto i realia swoich polskich uczelni, na których spędzą najbliższe miesiące. Zwiedzili m.in. Operę Nova i Muzeum Okręgowe. W czwartek bawili się na imprezie integracyjnej w klubie „Kubryk”.