Pierwszą partię fortepianów dla kontrahenta w USA wysłała w piątek Fabryka Fortepianów i Pianin Calisia w Kaliszu, poinformował prezes zarządu spółki - Tadeusz Sobczak.
- Odbiorca amerykański zamówił 40 fortepianów. Są to modele standardowe i o bardziej wyszukanych formach. Jest realna szansa, że zamówienia z USA będą w przyszłości jeszcze większe - przewiduje prezes.
Kontrakt jest ważny dla spółki, ponieważ produkcja fortepianów przynosi większe zyski, ale ze względu na stosunkowo wysoką cenę, trudniej jest je sprzedać.
Calisia jest jedynym w kraju polskim producentem fortepianów i pianin. Rocznie sprzedaje około 400 sztuk tych instrumentów. Spółka współpracuje z kontrahentami w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Włoszech, Finlandii, Holandii i Rosji.
- Rynek krajowy praktycznie zamarł, dominują instrumenty z Chin, gdzie produkcja jest o wiele tańsza niż w Polsce - ubolewa Sobczak. Szans rozwoju swojej spółki upatruje on teraz w zmianie polityki ministra kultury.
Calisia była jednym z pierwszych w kraju przedsiębiorstw, które w 1998 r. przekształciło się w spółkę z o.o. w drodze konwersji wierzytelności na udziały. Jej właścicielem jest dziś w 33% gmina Kalisz, a w 67% - warszawska Unitra SA ze swoimi spółkami zależnymi.
Dziś zatrudnienie w Calisii zmalało do około 90 osób.(m)
Jedynaczka w liczbach
- Fabrykę założył w 1878 r. Arnold Fibiger.
- W najlepszych latach produkowano rocznie 4 tys. pianin, zatrudniając 360 osób.
- Od 2000 do 2002 r. straty wyniosły 6,5 mln zł. Dopiero w 2003 r. pojawił się niewielki zysk.
- Sprzedaż w ub.r. to 4 mln zł.
