https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były prezes zeznawał, konkubina - nie

rk, PAP
- Znam Ryszarda F., ale nasze kontakty służbowe były sporadyczne, a towarzysko się z nim nie spotykałem - zeznał wczoraj przed wrocławskim sądem Michał Listkiewicz.

- Znam Ryszarda F., ale nasze kontakty służbowe były sporadyczne, a towarzysko się z nim nie spotykałem - zeznał wczoraj przed wrocławskim sądem Michał Listkiewicz.

Były prezes PZPN wystąpił jako świadek w procesie dotyczącym korupcji. Podkreślił, że systemem obsady sędziowsko-obserwatorskiej za jego kadencji zajmowało się tylko kolegium sędziów PZPN.

- Nie byłem informowany o tych obsadach, a wyjątek stanowiły obsady międzynarodowe, kiedy to zapraszaliśmy sędziów z innych krajów - mówił Listkiewicz.

Były prezes przyznał, że dwukrotnie interweniował w sprawie zmiany obsady sędziowskiej, „kiedy jej skład wyciekł wbrew ówczesnej zasadzie tajności”.

- Słyszałem o przypadkach nieuczciwych zachowań w czasie meczów, ale zajmował się nimi wiceprezes PZPN Eugeniusz K. - dodał.

Były prezes zaznaczył, że regulamin dyscyplinarny PZPN zmieniany był wielokrotnie, „ale przyznaję była to reakcja na aktualne wydarzenia, a nie ich wyprzedzanie”.

<!** reklama>- W PZPN nikt nie zdawał sobie sprawy z rozmiarów zjawiska, ale obecnie przepisy antykorupcyjne w związku są jednymi z najostrzejszych w Europie - mówił.

Podczas wtorkowej rozprawy składania zeznań odmówiła natomiast konkubina Ryszarda F., pseud. Fryzjer, Krystyna S.(rk, PAP)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski