Posiedzenie przerwano na wniosek PiS. Nie wybrano marszałka. Posłowie i posłanki złożyli ślubowanie - jedni: „Ślubuję”, inni: „Tak mi dopomóż Bóg” - a potem rozjechali się do domów.
<!** Image 2 align=left alt="Image 7986" >Najbardziej zapracowanymi tego dnia osobami były sejmowe szatniarki, które musiały przyjąć i wydać 94 okrycia damskie i 366 męskich. Tylu wybraliśmy posłów.
- I po co to wszystko? – narzekała jedna z kobiet, opierając się o ladę szatni.
- Można się przyzwyczaić - uspokajał mężczyzna w niebieskim uniformie Straży Marszałkowskiej. Ta grupa zawodowa również miała wczoraj w Sejmie pełne ręce roboty. Do ich obowiązków należało: pilnowanie wejść prowadzących w kuluary, czuwanie, by noga nienależąca do parlamentarzysty, nie przekroczyła progu sali posiedzeń, wskazywanie nowym posłom różnych pomieszczeń. Nie tylko toalet.
- Nowych poznać po sposobie wchodzenia na salę i po twarzy. Jednych: bo mają twarze zagubione. Drugich: po tym, że wchodzą tak pewnie, jakby chcieli pokazać, że są już na szczycie - powiedziała z ironicznym uśmiechem pracownica biura informacyjnego Sejmu.
Pierwsi posłowie zaczęli się pojawiać na sali pół godziny przed rozpoczęciem obrad. Błądząc między ławami, szukali tabliczek ze swoimi nazwiskami.
- Widocznie nie byli na szkoleniu - śmieją się w Kancelarii Sejmu. Aż do wieczora dnia poprzedniego trwało przymocowywanie tabliczek. Przykręcono ich ponad trzysta, mimo że nowych twarzy jest w tej kadencji 290. Kilkanaście sztuk przepadło - „na pamiątkę”.
W komplecie pojawili się parlamentarzyści z naszego regionu. Nowicjusze bardzo przeżywali sejmowy debiut, zwłaszcza zaprzysiężenie. Paweł Olszewski i Tomasz Lenz (PO) bez problemu dali się namówić na zdjęcie z Tomaszem Latosem i Zbigniewem Girzyńskim (PiS). Mimo że ich partie starły się wczoraj w pierwszym w tej kadencji głosowaniu. Poszło o fotel marszałka Sejmu. PO chciała, by został nim Bronisław Komorowski. PiS, z pomocą Samoobrony Andrzeja Leppera przeforsowało przerwanie obrad do zakończenia kampanii prezydenckiej.
<!** Link Internal IdPublication=2&IdLanguage=17&NrIssue=125&NrSection=70&NrArticle=9735>Trzy pytania do ... Józefa Zycha, wicemarszałka Sejmu IV kadencji<!** EndLink>
