- Praca w pasiece uczy pokory wobec natury, uspokaja - mówi Sławomir Napierała, burmistrz Nakła wybrany na kadencję 2010- 2014.
<!** Image 2 align=none alt="Image 162805" sub="Sławomir Napierała z żoną i córkami na urlopowym szlaku w Tatrach / Fot. Archiwum rodzinne">Gratuluję wyboru! A ponieważ w trakcie kampanii kilka osób z Występu, Karnowa i Nakła pytało się mnie: kto to jest „ten Napierała”, proszę o bliższe przedstawienie się.
Pochodzę z Rozstrzębowa koło Kcyni. Żona uczy chemii w Gimnazjum nr 4 w Nakle, dwie córki - Natalia i Ania - studiują na trzecim i pierwszym roku ekonomii na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Skończyłem Technikum Elektroniczne w Bydgoszczy. Krótko po studiach na Akademii Techniczno-Rolniczej pracowałem w Nakle w Zakładzie Usług Radiowo-Telewizyjnych, potem w biurze konstrukcyjnym bydgoskiej Telfy. W 1990 roku rozpocząłem pracę w szkole. Nawiązałem w ten sposób do rodzinnej tradycji. Nauczycielem przedmiotów ścisłych, ale także innych, był mój ojciec, kierownik szkoły w Rozstrzębowie. Nauczycielem jest również mój brat.
<!** reklama>Co się stało, że magister inżynier telekomunikacji, porzucił pracę, która mogła zaspokoić jego ambicje zawodowe?
Samo życie! Do pracy wyjeżdżałem o 4 rano, wracałem o 20. W Bydgoszczy nie mieliśmy szansy na mieszkanie. Miałem żonę, małe dziecko, a na dodatek w Szkole Podstawowej w Trzeciewnicy moje wynagrodzenie było o połowę wyższe niż w „Telfie”. A jeśli chodzi o te perspektywy zawodowe, to okazało się, że biuro konstrukcyjne zostało później rozwiązane, Amerykanie, którzy kupili „Telfę” wiązali z nią inne plany, wszyscy moi koledzy stracili pracę.
Nie żałuję Pan tej decyzji?
Ani przez chwilę. Swoje ambicje realizuję w innym zawodzie, który ciągle daje mi nowe powody do satysfakcji. W Trzeciewnicy dwóch moich uczniów zostało laureatami wojewódzkiego konkursu matematycznego. Mam liczne dowody sympatii ze strony uczniów i ich rodziców, w wyborach głosowało na mnie wielu młodych ludzi. Pracy w szkole zawdzięczam chyba też to, że zaangażowałem się w pracę w samorządzie, która czasami jest stresująca, absorbująca czasowo, ale też satysfakcjonująca.
Jak się zaczęła działalność w samorządzie?
Przed wyborami w 1998 roku odwiedziło mnie kilku mieszkańców Trzeciewnicy z sołtysem, nieżyjącym już Henrykiem Zawieruchą, i zaproponowali, bym został reprezentantem wsi w wyborach do rady miejskiej Nakła. Byłem zaskoczony, ale jednocześnie zaszczycony, bo to świadczyło, że obcy w końcu w środowisku człowiek został zauważony i zaakceptowany. Od tej pory jestem popierany przez moich sąsiadów w kolejnych wyborach, a w tych ostatnich dostałem od nich 356 głosów, podczas gdy mój konkurent 58.
Wolny czas najchętniej Pan poświęca na&
Prowadzimy rodzinną pasiekę na skraju Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka. Wymaga ona wiele pracy, czasem od rana do popołudnia, bywa że pszczoły żądlą, ale kontakt z nimi uczy pokory wobec natury, a przede wszystkim uspokaja. No i mamy wspaniały, prawdziwy, zdrowy miód! Lubię słuchać drugiego programu radia, które nadaje ciekawe audycje. Nie mam wiele czasu na lekturę książek, ale jestem miłośnikiem „Trylogii”, a ostatnio przeczytałem „Pamięć i tożsamość” Jana Pawła II. Jestem też posiadaczem gramofonu i kolekcji płyt winylowych. Niedawno razem z córkami słuchaliśmy berlińskiego koncertu zespołu Pink Floyd. Dzień przed drugą turą wyborów z przyjemnością obejrzałem też pełną wersję filmu „Jak zdobywano Dziki Zachód”.
Gdzie spędza Pan urlopy?
W pasiece i ogrodzie. Lubimy też z rodziną wędrówki po Tatrach. Ostatnio od 6 rano do 17 przebyliśmy trasę z Kuźnic przez Czerwone Wierchy do Doliny Kościeliskiej. Robimy także dwudniowe, weekendowe wycieczki nad morze.
Jak Pan spędzi święta?
Tak jak co roku, w rodzinnym gronie.
Prezenty już kupione?
Ja staram się tylko o jeden. Mam przyjemność kupować prezent żonie. O resztę dba Święty Mikołaj.
Teczka personalna
Sławomir Napierała, burmistrz Nakła
Burmistrz Nakła wybrany na stanowisko w drugiej turze wyborów 5 grudnia, mieszkaniec Trzeciewnicy, magister inżynier telekomunikacji, od 1990 roku nauczyciel, najpierw w Szkole Podstawowej w Trzeciewnicy, później w Gimnazjum nr 4 w Nakle, w którym uczy fizyki, w latach 2005-2006 wicestarosta nakielski. Współzałożyciel: Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Wsi Trzeciewnica i Suchary, prowadzącego Niepubliczną Szkołę Podstawową w Trzeciewnicy oraz Ruchu Społecznego Razem dla Nakła. Członek Rady Wojewódzkiej SLD w Bydgoszczy.