
22 czerwca 42. Wyprawa Polarna IGF PAN wyruszyła ze Spitsbergenu do Polski, a stację oficjalnie przejęła nowa wyprawa. Jej członkowie dotarli na Arktykę statkiem Horyzont II. Na pokładzie znalazła się bydgoszczanka, Patrycja Ulandowska-Monarcha. W krainie lodu spędzi pracowicie cały rok.

- Chyba do mnie jeszcze nie dociera, gdzie jestem i co mnie czeka - powiedziała, gdy poprosiliśmy o podzielenie się pierwszymi wrażeniami. - Ale czuję się tu bardzo dobrze.

Wyprawa na stację Polskiej Akademii Nauk to było jedno z największych marzeń bydgoszczanki i wyczekiwany powrót w ukochane miejsce na Ziemi. Wcześniej, jeszcze jako studentka Wydziału Nauk o Ziemi UMK, trzykrotnie była na Stacji Polarnej UMK na Spitsbergenie.

- Pogoda przez całą podróż statkiem dopisywała, a przy stacji byliśmy po kilku dniach, nad ranem. Wszyscy wzięli się do pracy od razu i tempo nie zwalniało przez dobry tydzień. Musieliśmy zrobić rozładunek rzeczy, które z nami przypłynęły, zapoznać się z nowym stanowiskiem pracy, a w wolnych chwilach rozglądaliśmy się po okolicy - relacjonuje bygdoszczanka.