Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin daje butom drugie życie. Wyczynia z nimi prawdziwe cuda!

Marta Mikołajska
Marta Mikołajska
Salon Odnowy Obuwia ButArt działa w Bydgoszczy od 2017 roku. Jego właścicielem jest Kamil Kulik, który butami pasjonuje się już od czasów dzieciństwa.
Salon Odnowy Obuwia ButArt działa w Bydgoszczy od 2017 roku. Jego właścicielem jest Kamil Kulik, który butami pasjonuje się już od czasów dzieciństwa. Tomasz Czachorowski
Fach w ręku, precyzja i ogromne pokłady cierpliwości - to jedne z najważniejszych cech wymaganych w pracy pasjonata. W Bydgoszczy mistrzem w swoim rzemiośle jest Kamil Kulik, który własnymi rękami potrafi - oprócz standardowych napraw - wyczarować prawdziwe cuda, jak choćby personalizowane obuwie inspirowane unikatowym modelem volkswagena.

Zobacz wideo: Zimna krew w obliczu ognia. 10-letni bohater z Koronowa odznaczony

od 16 lat

Salon Odnowy Obuwia ButArt w Bydgoszczy rozpoczął swoją działalność w 2017 roku. W tym czasie nowe życie otrzymały tysiące par butów - wśród nich wiele niezwykłych, luksusowych, choć i tych „zwyczajnych” nie brakowało. Właścicielem salonu jest Kamil Kulik, który, jak wspomina, butami interesuje się już od dziecka. Nierzadko obserwował poczynania specjalistów, zajmujących się np. czyszczeniem butów. Na tym jednak pasja nie przestała się rozwijać, bo miłośnik obuwia chciał robić coś więcej.

Rzemieślnik z Bydgoszczy: "królewskie" szkolenie z odnowy butów

- Obserwowałem zagraniczne strony internetowe, tam zdobywałem wszystkie ważne informacje. W międzyczasie odbyłem szkolenie organizowane przez angielską manufakturę Loake (jako ciekawostkę dodam, że jest to oficjalny dostawca butów na dwór królewski). Później pracowałem w salonie w Warszawie, aż wreszcie zacząłem myśleć o rozpoczęciu własnej działalności – opowiada Kamil Kulik. - Zacząłem praktykę zajmując się butami członków rodziny, znajomych. Efekty były zadowalające – i z czasem coraz lepsze. Aż wreszcie przyszedł czas na otwarcie salonu.

Początki - wspomina nasz rozmówca - były skromne. Życie salonu toczyło się na rynku lokalnym, a choć usługi szewskie cieszą się niezmiennym zainteresowaniem, renowacja butów była już pewną nowością. Jednak zadowolonych efektami pracy rzemieślnika klientów zaczęło przybywać, a - co za tym idzie - działalność rozwinęła się na całą Polskę, a nawet za granicę.

W swojej pracy Kamil Kulik bazuje na drogich, luksusowych markach. Przez jego ręce przeszły tysiące par butów, a wiele z nich z niezwykłą historią – wśród nich np. personalizowane buty, wykonane dla miłośniczki kultowej serii Volkswagen Polo Harlekin, którego znakiem rozpoznawczym są poszczególne elementy nadwozia losowo występujące w kolorze żółtym, zielonym, czerwonym i granatowym czy obuwie, na którym jeden z klientów chciał uzyskać efekt słojów drzewa, dzięki czemu sprawiały wrażenie, jakby były wykonane z drewna. Innym rozwiązaniem, coraz częściej dziś stosowanym, jest efekt lustrzanych nosków, który polega na uzyskaniu tak wysokiego stopnia połysku, że można się w tych butach przejrzeć, zupełnie jak w lustrze.

Bydgoski „czarodziej od butów” oferuje zarówno renowację, malowanie, czyszczenie, pielęgnację – nie tylko tych drogich i luksusowych butów, ale też tych zwykłych. Usuwa uszkodzenia mechaniczne, otarcia i rysy, naprawia zniszczone obcasy, wymienia fleki i zelówki, odnawia kolor i powstałe na obuwiu przebarwienia.

- Co ważne, kolor barwnika dla każdej pary butów jest mieszany ręcznie, dobierany indywidualnie. Dlatego jesteśmy w stanie przywrócić tak naprawdę każdy kolor. Wielu klientów często odświeża tu zamsz czy nubuk, ponieważ niewielu wie, jak prawidłowo o nie dbać - opowiada nasz rozmówca. - Wykonuję też bardziej skomplikowane zabiegi, jak patynowanie butów wizytowych, co dodaje im „pazura”.

Tym jednak, co sprawia właścicielowi ButArtu największą frajdę, jest zdecydowanie personalizacja obuwia. Szczególnie tego skórzanego, wizytowego. Malowanie, patynowanie - tu naprawdę można wykazać się kreatywnością - zauważa Kamil Kulik.

Buty do odnowy? Dla tych, którzy nie chcą żadnych zmian

W swojej pracy bydgoszczanin wykorzystuje specjalne narzędzia i specjalistyczne środki, które sprowadza z Hiszpanii, Francji czy Włoch. Oprócz tego pomocne są doświadczenie i szereg cech, których wymaga rzemiosło: precyzja, dbałość o szczegóły, cierpliwość i zmysł estetyczny. Jak podkreśla nasz rozmówca, dzięki temu właśnie buty wychodzą z salonu „jak nowe”, a ich trwałość jest bliska oryginałowi.

Mogłoby się wydawać, że w czasach konsumpcjonizmu, renowacja butów nie ma racji bytu. W rzeczywistości, zalet odnowy zniszczonego obuwia okazuje się znacznie więcej.

- Są trzy kategorie klientów. Do pierwszej z nich należą osoby, które posiadają bardzo drogie buty, czasami trudno dostępne. Kiedy je uszkodzą, bardzo zależy im na tym, by ich "perełki" odzyskały swoje życie. Inną grupą są osoby, które po prostu darzą swoje buty ogromnym sentymentem. Najczęściej są to buty już dopasowane do stopy, a właściciele nie chcą się z nimi rozstawać. I wreszcie są osoby dbające o środowisko (produkcja jednej pary do środowiska dostaje się 15 kg dwutlenku węgla!). Dla pozostałych osób renowacja butów jest bardziej ekonomicznym rozwiązaniem niż kupowanie nowej pary. Zwłaszcza przy niewielkich zniszczeniach - mówi Kamil Kulik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo