MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz zmienia się na lepsze

Wojciech "Szczapa" Romanowski
Czas podsumować miniona cztery lata. W zgiełku kampanii wyborczej trudno zebrać myśli, jednak kronikarski obowiązek trzeba wykonać. Coś się kończy, nie ma pewności, w jakiej rzeczywistości obudzimy się już w najbliższy poniedziałek, ale taki jest urok demokracji. Bydgoszcz wypiękniała.

Siedzę w Cafe Zetka i spoglądam przez okno na kamienicę przy skrzyżowaniu Gdańskiej z Placem Wolności. Ekipa budowlańców kończy właśnie jej remont, znikają rusztowania, wyłania się spod nich budynek, którego nie powstydziłoby się żadne europejskie miasto. Zaparkowałem przy Gimnazjalnej - jest południe, uliczka jeszcze nie tak dawno zapomniana teraz tętni życiem. Też pełna prawdziwych architektonicznych perełek, w których ulokowały się niszowe sklepy, warsztaty, pracownie. Jadę Dworcową - też wypiękniała, przeprowadzony jakiś czas temu remont na pewno ją ożywił. A przecież niebawem otwarcie nowego Dworca Bydgoszcz-Główna. Ta budowla zwieńczy proces zmiany tej części miasta.
Kluczę uliczkami wokół Rynku - opłaciło się cierpieć przez letnie miesiące, żeby teraz korzystać z wysmakowanej Starówki. Idę na Długą. Jeszcze jest wiele do zrobienia, ale czuć, że Długa łapie drugi oddech. Tutaj kawiarnia, tam sklep, tam restauracja. Gdzieniegdzie straszą rudery, mam jednak wrażenie, że za kilka lat będą tylko wspomnieniem.
Parking Pod Blankami, przez wielu krytykowany, mnie nie drażni. Nie jest jakimś architektonicznym cudem, ale nie po to buduje się wielkie parkingi. Ma skutecznie wyeliminować ruch samochodów w zrewitalizowanym śródmieściu, za kilka miesięcy będziemy wiedzieli, czy spełni to zadanie. Lunch zjadam w Marinie na Wyspie Młyńskiej - cztery lata temu była tylko w planach, wracam do samochodu i jadę na spotkanie w Fordonie. Po lewej ręce - Biblioteka UKW, po prawej - Trasa Uniwersytecka, Zapełniona samochodami, więc chyba warto było ją budować. I dalej - budowa tramwaju do Fordonu wrze, IKEA też niebawem przyciągnie maniaków tej marki nie tylko z Bydgoszczy, ale i okolicznych miejscowości.
Wracam do domu i główkuję - czy rzeczywiście w moim mieście niewiele się dzieje? Moim skromnym zdaniem - dzieje się całkiem sporo, miasto zmienia się na lepsze i niech tak będzie jak najdłużej! Wystarczy szeroko otworzyć oczy, żeby to dostrzec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!