Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz zatruta przez spaliny. Jest bardzo źle

Sławomir Bobbe
Autobusy o napędzie elektrycznym i napędzane gazem ziemnym prezentowano w Bydgoszczy już w roku 2014.
Autobusy o napędzie elektrycznym i napędzane gazem ziemnym prezentowano w Bydgoszczy już w roku 2014. Dariusz Bloch
Prawie 24 tysięcy pieców w bydgoskich domach co dzień emituje trujące spaliny. Mieszkańców dzielnie wspierają komunikacja miejska i samochody, które co dzień spalają setki tysięcy litrów paliwa.

W 2015 roku na terenie Bydgoszczy przeprowadzono inwentaryzację źródeł niskiej emisji.

- Prace inwentaryzacyjne dotyczyły 23 488 punktów adresowych zlokalizowanych na terenie miasta. W ich efekcie uzyskano informacje na temat typów i liczby źródeł ogrzewania występujących w zinwentaryzowanych budynkach oraz wielkości zużycia paliw stałych. Ustalono liczbę źródeł ogrzewania na paliwa stałe – 23 277 sztuk - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.

To właśnie opalane węglem piece mają największy wpływ na jakość powietrza. Ale nie tylko one.

Smog nad Bydgoszczą [zdjęcia]

- Na jakość powietrza w mieście ma wpływ kilka czynników, m.in. warunki atmosferyczne, położenie geograficzne i liczba źródeł emisji spalin, w tym emisji komunikacyjnej. Największą emisję spalin ze spalania paliw, w tym emisję pyłu PM10 notuje się w dzielnicach Bocianowo, Śródmieście, Wilczak, Okole, Miedzyń, Jary, Szwederowo, Osowa Góra, Czyżkówko, Górzyskowo - informuje rzecznik.

Miasto jednak robi, co może, by zachęcić mieszkańców do skorzystania z bardziej ekologicznych źródeł ciepła. Choć ogólne liczby robią wrażenie, to jeśli wymiana pieców będzie szła w tym tempie, potrwa jeszcze pół wieku. Powód niechęci mieszkańców jest jeden - węgiel to ciągle najtańszy sposób na ogrzewanie domu i mieszkania. A tam, gdzie brak pieniędzy na inny opał, kwestie ekologiczne schodzą na dalszy plan.

Ile pieniędzy można dostać na wymianę pieca?

- Wysokość dofinansowania na wymianę ogrzewania wynosi 100 proc. poniesionych kosztów zakupu ekologicznego urządzenia grzewczego, jednak nie więcej niż 3000 złotych. Nabór wniosków następuje corocznie od stycznia do 31 października. Dofinansowanie wymiany ogrzewania następuje ze środków budżetu miasta. W latach 2006-2016 w ramach programu zamontowano 1227 sztuk ekologicznych źródeł ciepła - informuje Marta Stachowiak.

Polecamy: Po skandalu w "Kuchennych Rewolucjach". Była właścicielka restauracji stanie przed sądem

Ciekawe dane uzyskał z ratusza radny Tomasz Puławski, który interpelował w sprawie smogu. Okazuje się, że codziennie po Bydgoszczy kursuje 170 autobusów, które spalają - uwaga - 210 000 litrów paliwa. Niektóre z nich spełniają jeszcze normy Euro 2, która określa europejski standard emisji spalin. Normę te wprowadzono... 21 lat temu. Miasto obiecuje, że ten tabor zniknie z ulic jeszcze w tym roku. Do 2020 roku z kolei wszystkie autobusy mają być niskoemisyjne i spełniać surowe normy Euro 6. Ratusz przyznaje jednak, że w ramach obowiązującej do 2022 roku umowy z przewoźnikiem nikt nie postawił wymagań, by tabor był całkowicie bezemisyjny czy hybrydowy.

Miasta inwestują w nowe autobusy. Czy Bydgoszcz też?

Tymczasem rząd zapowiada prace nad ekologicznym transportem publicznym. Dzięki rządowemu programowi na ulice polskich miast może wyjechać nawet tysiąc elektrycznych i napędzanych wodorem autobusów. Wstępnie udział w pilotażu zapowiedziało 50 gmin, głównie ze Śląska, ale zgłosiły się również Gdańsk, Warszawa czy Białystok. Program jest jednak otwarty i nadal mogą zgłaszać się do niego inne samorządy.

Jak czytamy na stronie UM Bydgoszczy, nowe mercedesy zgodnie z zawartą umową, powinny wyjechać na ulice w lutym. Będzie to 10 pojazdów jednoczłonowych i 1 przegubowiec.

Nowe autobusy dla Bydgoszczy. Pojedziemy mercedesami conecto [zdjęcia]

Prototypy autobusów miałyby powstać już w przyszłym roku, a po okresie testów i certyfikacji wyjechałyby na ulice w roku 2019. Badania i wdrożenie programu ma wziąć na siebie Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i przeznaczyć na niego około 100 milionów złotych. Autobusy miałyby być produkowane przez polskie konsorcja, a ich zakup przez gminy (kwota za 1000 autobusów to około 1 miliard złotych) wesprzeć miałby Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na razie nie wiadomo, czy swój akces zgłosi także Bydgoszcz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!