https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz wpadła w kredytową spiralę

Jarosław Jakubowski
Za tramwaj do Fordonu bydgoszczanie będą płacić jeszcze długo. Spłata kredytu ma potrwać do 2038 roku
Za tramwaj do Fordonu bydgoszczanie będą płacić jeszcze długo. Spłata kredytu ma potrwać do 2038 roku Tomasz Czachorowski
Ratusz chce zaciągnąć kredyt w kwocie 400 milionów złotych. Po to, by sfinansować deficyt w latach 2016-2017. Spłata potrwa aż 25 lat.

[break]
Na dzisiejszej sesji Rada Miasta Bydgoszczy zajmie się projektem uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu długoterminowego na 400 milionów złotych w Europejskim Banku Inwestycyjnym na sfinansowanie deficytu miasta w latach 2016-2017.

Żonglerka pożyczkami

Kredyt ma sfinansować zadania inwestycyjne w najbliższych latach. Według zapewnień Rafała Bruskiego, Europejski Bank Inwestycyjny udzieli nam kredytu na preferencyjnych warunkach. Te warunki to bardzo długi okres spłaty (25 lat), w tym 6 lat karencji, niska marża oraz brak zabezpieczeń prawnych.

Losy projektu nie są pewne, bo do wczoraj prezydentowi Bruskiemu nie udało się przekonać do niego całej koalicji rządzącej w Radzie Miasta. Padają zarzuty, że miasto zaciąga zobowiązanie pochopnie. Poważne zastrzeżenia zgłasza wiceprzewodniczący rady Jan Szopiński. - Klub radnych SLD nie podjął jeszcze decyzji, czy poprzeć projekt. Przede wszystkim, nie znamy wykazu inwestycji, które mają być zrealizowane dzięki temu kredytowi. Na pewno nie zgodzimy się na zaciąganie wieloletnich zobowiązań tylko po to, żeby ratusz mógł sfinansować kolejne igrzyska. Oczekujemy, że prezydent przedstawi konkrety - mówi Jan Szopiński.

PRZECZYTAJ:Spłacać będziemy ćwierć wieku

Radny Tomasz Rega z Prawa i Sprawiedliwości propozycję prezydenta Bruskiego nazywa żonglowaniem zobowiązaniami. - To, że spłata kredytu potrwa do 2042 roku oznacza, że każdy nowo narodzony bydgoszczanin już na dzień dobry będzie miał do spłacenia ogromny dług. Tak naprawdę kredyt posłuży do spłaty wcześniejszych kredytów. Trudno nie odnieść wrażenia, że to kreatywna księgowość - uważa radny Rega.

Walczą o nadwyżkę

Jak wyjaśnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy, pakiet inwestycyjny, który miasto może zrealizować przy obecnej sytuacji finansowej w latach 2016-2022 to ok. 3,5 mld zł, zakładając 60-70 proc. dofinansowania z UE.

- Aby uzyskać dofinansowanie bezzwrotne z UE, trzeba zapewnić wkład własny. Wartość ta wypełniana jest wypracowaną przez miasto nadwyżką operacyjną (w kwocie ok. 120 mln zł w 2015 roku), sprzedażą mienia (ok. 25-30 mln zł ze sprzedaży nieruchomości) oraz kredytem. To jest właśnie powodem, dla którego prezydent szczególny nacisk kładzie na zwiększenie nadwyżki operacyjnej - twierdzi Marta Stachowiak.

Ratusz podkreśla, że w ciągu ostatnich 5 lat nadwyżka wzrosła z 10 mln zł w 2010 roku do spodziewanych 120 mln zł w roku 2015. W efekcie do spłaty zadłużenia wystarczy nam dziś poniżej 10 lat nadwyżki operacyjnej, podczas gdy 5 lat temu potrzeba było do tego ponad... 60 lat.

Kredyt to konieczność

- Czy można nie finansować się kredytem? Teoretycznie tak. Ale zamiast wspomnianych 3,5 miliarda zł inwestycji, zdołalibyśmy zrealizować tylko połowę tej wartości. A pieniądze z UE nie są wieczne. Jeśli dziś nie wykorzystamy szansy, jutro może być za późno - dodaje Marta Stachowiak.

W perspektywie finansowej 2007-2013, największą bydgoską inwestycją była Trasa Uniwersytecka. Wartość przedsięwzięcia to 227,8 mln zł, w tym koszt miasta 137,3 mln zł. System ITS kosztował 64,8 mln zł, wkład miasta wyniósł 14 mln zł.

Obecne zadłużenie Bydgoszczy wynosi 1 mld 60 mln zł. Dług przypadający na jednego mieszkańca to 3014 zł. Dla Torunia ten wskaźnik wynosi 4881 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bydgoszczanka
- bydgoszczanin: To tylko ten bez nadziejny pan Rafał Bruski może wpaść na tak idiotyczny pomysł poco robili tranwaj czy most skoro nie ma kasy . Kredyty nabrać to łatwo a za cztery lata niebedzie juz prezydentem a dług zostanie
R
Roman
ITS zamiast ostrzegać że 1-go listopada skrzyżowanie Gdańska /Artyleryjska , ruchem kieruje policja system ITS wyświetla bzdury.
b
bygo
Miasto dalej opustoszeje bo innego wyjścia nie będzie ..
j
janusz
Bez referendum nikt nie ma prawa zadłużać miasta na ćwierćwiecze.
H
Huragan
.... do KKK ...Pomimo tego , że najprawdopodobniej piszesz z wrogiego mi miasta :) To napisałeś bardzo mądry komentarz. ....Zachłysnęliśmy się tą kasą z Unii...niby widać ,że wszystko ładnie i pięknie, ale zawsze zarabia pożyczkodawca, taka smutna prawda :(
b
bydgoszczanin
To tylko ten bez nadziejny pan Rafał Bruski może wpaść na tak idiotyczny pomysł poco robili tranwaj czy most skoro nie ma kasy . Kredyty nabrać to łatwo a za cztery lata niebedzie juz prezydentem a dług zostanie
W
WYDAJ PÓŁ NADWYŻKI .......
przeinwestuj miasto a nic z niego nie zostanie Uciekną wszyscy
k
kkk
Tak wygląda dofinansowanie z UE. Za pieniądze z UE trzeba kupić materiały, czasem zapłacić wykonawstwo. Gdzie? W UE , bo u nas tych materiałów, maszyn i innych często nie ma. Dofinansowanie w znacznej części wraca więc do UE. A zysku z tego często niewiele bo idą te pieniądze w inwestycje niezarobkowe. Trzeba więc wziąć kredyt, aby sfinansować wkład własny. Gdzie? Ano w Europejskim Banku. Polska ma z tego guzik. Przepraszam ścieżki rowerowe i ładne kostki na chodnikach. Prawdziwe pieniądze zarabia UE, a my toniemy w długach i jeszcze musimy słuchać jak to UE nam pomaga.
L
LZ
RACJA i PRAWDA
p
przylesiak
zwiększenie zadłużenia o prawie 38 %...
oraz zablokowanie inwestycji na 25 lat...
czy takim kosztem mamy dogonić zadłużony Toruń to (...???...)
H
Huragan
Ten dług świadczy o METROPOLITARNOŚCI Bydgoszczy :D Czyż nie?
B
Ben
Podobnie jak Twój Toruń nie żadne 206k tylko 187k
j
jo-jo
ok, ale długi spłacaj ty
o
oko
Trasa Uniwersytecka ! Wielka lipa.Brak drogi rowerowej i chodnika, asfalt - co się "garbi". Niepotrzebny system ITS. Drogi oświetla się latarniami a nie kolorowymi neonami dla kierowców. Bruski zaciągnie kredyt, kolesie z ratusza dostaną zlecenia, "kaczory" zrobią dym i prezio spakuje zabawki.My Bydgoski Lud zostaniemy z długami!
J
Jan2
Czyli, że w Bydgoszczy ma 351.650.
Żadne 400 czy 470 tys.
Miasto w fazie "zwijania się".
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski