Zobacz wideo: Co zrobić z choinką po świętach?
I właśnie kwestie kadrowe (nieobecności nauczycieli) budzą największe obawy dyrektorów bydgoskich szkół.
- Mam 8 oddziałów klas I-III, ale już w piątek wiedziałam, że 3 nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej nie będzie dziś w pracy - mówi Aleksandra Gulbinowicz-Kotowska, dyrektor SP nr 35. - Dwie osoby są na zwolnieniach lekarskich, a jedna w ub. tygodniu poddała się testom na koronawirusa i wynik okazał się pozytywny. Na razie przy 3 nieobecnych osobach poradzimy sobie z zastępstwami, chociaż tu będą wchodzić różni nauczyciele na zastępstwa. Inaczej się nie da tego zorganizować.
Podobne obawy mają także inni dyrektorzy bydgoskich szkół, którzy mówią wprost: - Jak zaczną chorować nauczyciele, to nie będzie miał kto uczyć.
Dowiedz się więcej, jak przebiega w Bydgoszczy powrót klas I-III do nauki stacjonarnej - przejdź do galerii.
