Kamień węgielny wmurowali przedstawiciele władz miasta, wykonawcy i projektantów. Rozpoczyna się budowa fundamentów pod nowe lodowisko. W pamiątkowej tubie oprócz aktu erekcyjnego znalazły się egzemplarze bydgoskich gazet, okolicznościowe monety, wybite na bydgoskie jubileusze i zdjęcie terenu po byłym Torbydzie.
Zobacz galerię: Wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę lodowiska
- Warto podkreślić, że to inwestycja przeznaczona nie tylko dla mieszkańców Bydgoszczy. To będzie miejsce, z którego z pewnością skorzystają też mieszkańcy sąsiednich gmin, z którymi rozpoczęliśmy proces tworzenia metropolii - mówił prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Mimo niezbyt sprzyjającej pogody prace na terenie budowy na razie przebiegają prawidłowo. Zgodnie z planami, w przyszłym sezonie jesienno-zimowym obiekt ma już być gotowy do użytku.
- Spodziewaliśmy się dość trudnego zadania. Wyzwaniem dla nas była duża powierzchnia użytkowa, skomplikowane instalacje i krótki termin. Postawiliśmy na architekturę odważną i nowoczesną - tłumaczyła Magdalena Brzezińska, architekt.
Nowe lodowisko ma przypominać lodowy kryształ. Na elewacji będzie dominował srebrny kolor. W środku zaplanowano z kolei budowę między innymi szatni dla łyżwiarzy i hokeistów, suszarnię sprzętu, wypożyczalnię oraz pomieszczenia medyczne.
PRZECZYTAJ:Tramwaje nie dojadą na Kapuściska
Według umowy między miastem a wykonawcą, zakończenie budowy lodowiska powinno nastąpić 2 października 2017 roku. Robotami zajmuje się firma Alstal. Na rynku działa od 40 lat. Na swoim koncie ma budowę m.in. Motoareny w Toruniu i Term Maltańskich w Poznaniu.
Jednocześnie na tafli będzie mogło przebywać 240 osób. Z kolei widownia pomieści 300 osób. Obiekt zyskał akceptację Międzynarodowej Federacji Hokeja (IIHF). Lodowisko będzie zatem służyło do organizacji oficjalnych spotkań.
