Wideo. Rozbita grupa przestępcza. Kradli auta i rozbierali je na części
Półtora miesiąca potrzebowali policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy, aby rozbić zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się przestępczością samochodową.
- Jak wynika z materiału dowodowego, proceder polegał na wypożyczaniu dostawczych samochodów na podstawie sfałszowanych dokumentów. Następnie auta trafiały do „dziupli”, gdzie były rozbierane na części, a przede wszystkim pozbawiane GPS-ów. Wypożyczenie auta na podstawie trefnego dokumentu dawało złodziejom „czas”. Najczęściej właściciele wypożyczalni dopiero po kilku dniach orientowali się, że padli ofiarą oszustwa, co dawało przestępcom czas na działanie - relacjonuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy
Praca policjantów pozwoliła na wytypowanie członków zorganizowanej grupy przestępczej oraz osobę, która mogła nią kierować.
- Mężczyzna, spod Elbląga, wskazywał członkom grupy, jakie auto należy wypożyczyć, a także organizował miejsca, gdzie były one rozbierane na części. Wszyscy mieli ściśle określone role. Wiadomo było kto wypożycza auto, kto je rozkręca, a kto je „pilotuje” - dodaje Monika Chlebicz.
Ostatecznie zatrzymano 7 osób, mieszkańców województwa pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego, w wieku od 28 do 54 lat.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej oszustw, paserstwa oraz posługiwania się sfałszowanymi dokumentami. Sześciu mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące.
Grupa działała na terenie ośmiu województw: zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, podlaskiego, małopolskiego i kujawsko-pomorskiego, powodując straty na kwotę co najmniej 680 tys. złotych.
- W zatrzymaniach, które w tej sprawie zrealizowano w lipcu br. na terenie Gdańska, Nowego Dworu Gdańskiego oraz Elbląga i okolic, brali udział także policyjni kontrterroryści z uwagi na informacje, które posiadali kryminalni o możliwym posiadaniu przez podejrzewanych broni lub amunicji. Podczas przeszukań zabezpieczono części od różnych samochodów, w większości dostawczych, renault master, trafic oraz vw crafter - wylicza Monika Chlebicz.
Śledztwo, nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy, trwa nadal. Policjanci ustalają m.in.: kto fałszował dokumenty, czy są inni pokrzywdzeni oraz czy inne osoby były członkami tej grupy. Sprawa ma charakter rozwojowy.
