Rowerzysta przepuścił jadące od strony placu Poznańskiego pojazdy i wjechał na rondo. Później ominął czekające na kolejnych światłach auta. Sądząc po jednostajnym tempie, kolor świateł i w tym miejscu dla rowerzysty nie specjalnie miał znaczenie... Zielone zapala się dosłownie w chwili, gdy mija drugi sygnalizator. Wideo można obejrzeć poniżej.
Rondo Kujawskie w Bydgoszczy jak po nalocie. Zobacz zdjęcia ...
2019-06-25T22:01:03 02:00, Gość:
Przecież to Bydgoszcz, same barany ???
Odezwał się,wieśmak z cby.
2019-06-26T00:04:39 02:00, Gregor:
Ale się uśmiałem z tej informacji... jedźcie do brukseli ! tam wszyscy tak jeżdżą od wielu wielu lat... Nie rozumiem co tu jest takiego dziwnego...w brukseli rowery są jak święte krowy i nikt na takie rzeczy nie zwraca uwagi...haha ale info...
Wiadomo Bruksela,samo lewactwo i geyostwo..
2019-06-26T09:55:38 02:00, Gość:
Co w tym takiego szokującego? Przejazd na czerwonym nie zawsze = stworzenie zagrożenia. Facet podjechał do skrzyżowania, upewnił się że nic nie jedzie i pojechał dalej. W Holandii czy Belgii jazda rowerem na czerwonym jest jak najbardziej dozwolona a przynajmniej tolerowana (oczywiście na własną odpowiedzialność), sam bardzo często tak jeżdżę. W każdym normalnym kraju powinno tak być.
Ty już będziesz tylko starszy.
2019-06-24T10:59:20 02:00, Gość:
Proponuję numery rejestracyjne tego rowerzysty zgłosić na policję, a oni się zajmą sprawą!
Z tymi ścieżkami to jest tak,że czasem lepiej jedzie się ulica....
