
Rowerzysta - dzięki temu, że przejechał na czerwonym - zyskał kilka cennych sekund. Nie wyglądało jednak, by gdzieś się spieszył. Może uznał, że sygnalizacja dotyczy tylko kierowców aut?

Rowerzysta - dzięki temu, że przejechał na czerwonym - zyskał kilka cennych sekund. Nie wyglądało jednak, by gdzieś się spieszył. Może uznał, że sygnalizacja dotyczy tylko kierowców aut?

Rowerzysta - dzięki temu, że przejechał na czerwonym - zyskał kilka cennych sekund. Nie wyglądało jednak, by gdzieś się spieszył. Może uznał, że sygnalizacja dotyczy tylko kierowców aut?

Rowerzysta - dzięki temu, że przejechał na czerwonym - zyskał kilka cennych sekund. Nie wyglądało jednak, by gdzieś się spieszył. Może uznał, że sygnalizacja dotyczy tylko kierowców aut?