BYDGOSZCZ - Przemysław Woś, nauczyciel w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego

Ta nominacja była dla mnie dużym zaskoczeniem. Początkowo zachodziłem w głowę, kto mógł mnie zgłosić do tego konkursu. Sprawa się wyjaśniła, gdy na moim profilu facebookowym poprosiłem znajomych o głosy. To jedna z absolwentek naszej szkoły sprawiła mi taką miłą niespodziankę, za co bardzo dziękuję. W zawodzie nauczyciela pracuję od 8 lat. Uczę języka polskiego i religii. Ukończyłem polonistykę na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy i teologię na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Uczniowie wiedzą, że na lekcjach języka polskiego tylko w sytuacjach losowych możliwe jest przełożenie klasówki. Zarówno mnie, jak i uczniów obowiązuje zasada "Jasne sytuacje czynią przyjaciół", czyli jak się na coś umawiamy, to musimy być konsekwentni. Choć jestem dość wymagającym nauczycielem, to uczniowie mówią, że idzie się ze mną dogadać, więc chyba mnie lubią. Nasza szkoła to mała placówka. Uczęszcza do niej 390 uczniów, a że wielu z nich mieszka w internacie, więc wszyscy się dobrze znają. Może dlatego panuje u nas taka familijna atmosfera i to jest bardzo fajne.