Bydgoszcz poda rękę Czechom. Rusza festiwal "žŚwiat Movie - Czechy" [wideo]

Cztery propozycje i klimatyczna oprawa. Festiwal „Świat Movie - Czechy” w „Orle” to gratka dla fanów czeskiego kina, a że Polak i Czech to dobrzy sąsiedzi, więc filmowe bratanie powinno pójść jak z płatka. Impreza potrwa w dniach 26-27 stycznia.

<!** Image 3 align=none alt="Image 203799" sub="fot. Łukasz Jędrzejczak">

Tak blisko, a zarazem tak daleko - często właśnie w ten sposób określa się polsko-czeskie kontakty. Już za kilka dni będzie okazja do ich zacieśniania. Filmy, specjały kuchni naszych sąsiadów i prawdziwe czeskie piwo... Czego chcieć więcej?

Z okazji festiwalu „Świat Movie - Czechy” w Konsulacie Republiki Czeskiej w Bydgoszczy odbyła się konferencja prasowa. Jej uczestnikami byli m.in. Dariusz Zimny, honorowy konsul Republiki Czeskiej w Bydgoszczy, który objął patronatem imprezę filmową oraz Hana Zůnová - żona czeskiego generała stacjonującego w Bydgoszczy, prywatnie miłośniczka filmów bohatera festiwalu - Jiříego Menzla.

<!** reklama>

Dlatego też głównym motywem przeglądu będzie obchodzone w tym roku półwiecze pracy czeskiego reżysera - zdobywcy Oscara za film „Pociągi pod specjalnym nadzorem”, uznawanego za najbardziej znane dzieło czechosłowackiej Nowej Fali. 

<!** Image 4 align=none alt="Image 203799" sub="fot. Pastorius/Wikimedia.org">

Zresztą twórczość Menzla zdominuje cały festiwal. Co więc zobaczymy na kinowym ekranie? 

Na dobry początek „Opera żebracza”, którą będzie można obejrzeć w sobotę o godz. 18. Jest to ekranizacja dramatu autorstwa Vaclava Havla. W epizodzie występuje sam Jeremy Irons. Ze względu na cenzurę dzieło nieżyjącego już byłego prezydenta nie miało szans ukazać się na żadnej oficjalnej scenie. Możliwe stało się to dopiero w 1990 roku.

Również w sobotę, o godz. 20.15, rozpocznie się projekcja filmu „Wsi moja sielska, anielska”. Sam tytuł zdradza wiele. Znajdziemy tam ciepły obraz wsi, podany ze szczyptą ironii i sporą dawką humoru. Głównym bohaterem jest prostaczek, który doprowadza swojego współpracownika do szaleństwa. Film w 1987 roku został nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. 

Niedziela to drugi dzień festiwalu. O godz. 18 zobaczymy „Święto przebiśniegu”. Film przedstawia zwykły dzień z życia sąsiadów. Bliskość przyrody, elementy groteski i galeria śmiesznych, a zarazem niezbyt mądrych postaci tworzą przepis na doskonałą komedię.

O godz. 20.15. rozpocznie się seans filmu „Kapryśne lato”. Widzowie przenoszą się do niewielkiego miasteczka, które odwiedza magik z asystentką. Miejscowi notable bezskutecznie próbują zauroczyć piękną dziewczynę. Okazuje się, że podrywanie dużo lepiej idzie jednej z ich żon, która uwodzi magika... 

Za bilet na pojedynczy seans zapłacimy 11 zł (ulgowy) i 14 zł (normalny). Karnety na cały festiwal kosztują 20 i 30 zł. Natomiast na karnet jednodniowy wydamy 14 lub 17 zł.

Jak podają organizatorzy cyklu „Świat Movie - Czechy” w przygotowaniu jest kolejna impreza, tym razem poświęcona Niemcom. - Chcielibyśmy nawiązać kontakt z konsulem Niemiec w Bydgoszczy - opowiada Arkadiusz Hapka, szef kina „Orzeł”. - Marzy mi się duży festiwal poświęcony kulturze niemieckiej podobny do „Sputnika”.