Zobacz wideo: Bydgoska policja ostrzega przed oszustwami "na wnuczka"

– Informujemy, że miasto Bydgoszcz przyjęło do swoich magazynów tabletki jodku potasu. Wcześniej przekazaliśmy do Wojewody Kujawsko-Pomorskiego listę punktów dystrybucji na terenie Bydgoszczy (47 punktów zlokalizowanych w szkołach podstawowych) – czytamy w komunikacie miasta.
Jak podkreślono w oświadczeniu, otwarcie punktów i dystrybucja tabletek nastąpi wyłącznie w przypadku wystąpienia zagrożenia radiacyjnego, po decyzji władz centralnych o konieczności wydawania tabletek z jodkiem potasu mieszkankom i mieszkańcom.
– Do czasu wydania takiego komunikatu przez władze centralne, punkty będą nieczynne – poinformowano. Sytuacja radiacyjna jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki, która podkreśla, że w tej chwili nie występuje zagrożenie.
Bydgoszcz była ostatnim samorządem w regionie, który przyjął tabletki jodku potasu. Pozostałe zrobiły to już przed tygodniem. Jak przekazała nam kilka dni temu Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta miasta, ratusz czekał na polecenie wojewody w tym zakresie, bowiem zgodnie z ustawą Prawo atomowe, zabezpieczenie ludności to kompetencje administracji rządowej.
Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz wystąpił z wnioskiem o udostępnienie rezerw w wysokości 3 milionów tabletek, a ze względu na przebywające tu osoby spoza województwa, liczbę zwiększono o dodatkowe pół miliona. Ewentualne wydawanie odbywać się będzie w blisko 500 miejscach. Pełna lista opublikowana została na stronie Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.