Wyprzedzamy tylko Gorzów Wielkopolski pod względem dochodu na jednego mieszkańca. Gorzej Bydgoszcz wypadła w 2004 roku, kiedy zajęliśmy ostatnie miejsce.
<!** Image 3 align=none alt="Image 215771" sub="Fot.: sxc.hu">
Złe wieści dla Bydgoszczy przynosi najnowszy ranking tygodnika „Wspólnota”, dotyczący zamożności miast, gmin, powiatów i województw za rok 2012.
Od lat w dole stawki
Bydgoszcz w zestawieniu 18 miast wojewódzkich zajęła przedostatnie miejsce, z dochodem 3084,07 złotych na głowę. Biedniejszy jest tylko Gorzów Wielkopolski. Toruń uplasował się na miejscu 14. z dochodem 3455,51 zł. Tradycyjnie już pierwsze miejsce zajęła Warszawa, gdzie dochód na osobę wyniósł 5401,70 zł.
<!** reklama>
Najwyżej w rankingu „Wspólnoty” Bydgoszcz wypadła w 2008 roku, kiedy zajęła 14. miejsce. Gorzej wypadaliśmy w latach 2001, 2002 i 2004, kiedy Bydgoszcz zamykała zestawienie. Toruń był wtedy również kilka miejsc przed nami. Taka tendencja utrzymuje się od 2001 roku, kiedy rozpoczęto sporządzanie zestawień.
Wśród miast na prawach powiatu bogatszy od Bydgoszczy i Torunia okazał się Włocławek z poziomem zamożności na osobę 3613,43 zł. Większą zamożność od Bydgoszczy osiągnął również Grudziądz (3296,60 zł). To i tak daleko do najbogatszych miast na prawach powiatu. Pierwsze miejsce zajmuje Sopot z dochodem 5511,50 zł na jednego mieszkańca.
Wieś bogatsza od miast
Wszystkich jednak bije na głowę Kleszczów w województwie łódzkim, sklasyfikowany najwyżej w rankingu gmin wiejskich. Swój dochód - 44288,18 zł na jednego mieszkańca Kleszczów zawdzięcza kopalni i elektrowni Bełchatów, płacących tam podatki.
W województwie kujawsko-pomorskim najbogatszą gminą wiejską jest Wielka Nieszawka (dochód 3979,20 zł), popularne miejsce osiedlania się mieszkańców Torunia. Wyprzedza o osiem miejsc Osielsko, w którym poziom zamożności jest wyraźnie wyższy niż w Bydgoszczy (wynosi 3646,17 zł). Zła informacja jest taka, że za jedną z najbiedniejszych gmin wiejskich w kraju uznano Sadki w powiecie nakielskim. Z dochodem 1993,47 zł zajmuje 35. miejsce w zestawieniu najmniej zamożnych gmin.
Janosikowe nam pomogło
Jak opracowano ranking? Pominięte zostały wpływy z dotacji celowych, zwłaszcza z funduszy unijnych.
Autor rankingu prof. Piotr Swianiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego uznał, że dotacje te mają wprawdzie chwilowy i bardzo duży wpływ na wielkość dochodów, ale nie mają związku ze wzrostem zamożności. Dochody wpływające do budżetów samorządów zostały skorygowane przez odjęcie składek przekazywanych w ramach tzw. janosikowego oraz przez dodanie do faktycznie zebranych dochodów skutków zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych.
Skutkiem działania janosikowego można tłumaczyć dość zaskakujące wyniki rankingu zamożności województw. Zwyciężyło dolnośląskie. Kujawsko-Pomorskie znalazło się na piątym miejscu, tuż za Mazowieckiem, a przed Pomorskiem, co jest najlepszym rezultatem od 2005 roku.
