Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego
W poniedziałek (06.01) ogłoszono wyniki naboru do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. - To już kolejny nabór i trzeba powiedzieć, że od 2019 roku razem z tegorocznym naborem to będzie 15 mld złotych, które zostaną wydane na budowę - w ocenie samorządów - bardzo ważnych dróg - stwierdził podczas poniedziałkowej (06.02) konferencji prasowej Tomasz Latos, bydgoski poseł PiS. - To co my realizujemy w tej kadencji, porównując z poprzednikami, to jest cos bezprecedensowego, patrząc na skalę możliwości. Nie wszystkie gminy i powiat aplikowało dofinansowanie, mniej więcej 50-procentowe.
Bydgoszcz ma dofinansowanie
Bydgoszcz dostała całą kwotę, o którą wnioskowała - 30 mln zł. Tyle samo dostał Toruń. 30 mln to była maksymalna stawka we wniosku.
- Zastaliśmy w Polsce taką sytuację że wiele samorządów nam sygnalizowało, że nie tylko nie mają środków na budowę nowych dróg, ale nie mają też środków na utrzymanie tego zasobu, który posiadają - podkreślił podczas konferencji Piotr Król, bydgoski poseł PiS i członek sejmowej komisji infrastruktury. - W pierwszych edycjach pojawiały się zarzuty, że o wsparcie nie mogły się ubiegać miasta wojewódzkie. W pierwszej kolejności program kierowaliśmy do gmin małych, ale
w tej edycji znalazły się już większe miasta, w tym Bydgoszcz. W naszym województwie to 139 zadań na łączna długość dróg ponad 200 km.
Warszawa dostała mniej niż my
Łukasz Schreiber, bydgoski poseł PiS i minister w kancelarii premiera, skomentował na Facebooku: - Bardzo się cieszę, że mogę przekazać dziś świetne wiadomości dla mojej ukochanej Bydgoszczy, która otrzyma aż 30 mln zł dofinansowania na budowę i przebudowę dróg gminnych na terenie miasta! W Bydgoszczy mamy niemalże 700 nieutwardzonych dróg, które są prawdziwą zmorą mieszkańców. Te dodatkowe pieniądze na pewno pomogą w jakiejś części rozwiązać ten problem. Podkreślę, że środki, które popłyną do Bydgoszczy z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg są znacznie wyższe niż te, które otrzyma Warszawa, Gdańsk czy Wrocław! Nasze miasto stanie się bardziej nowoczesne i bezpieczne.
Plan na dwa lata
Bydgoszcz złożyła wniosek o dofinansowanie zaraz po ogłoszeniu naboru, pod koniec sierpnia ub. roku. - Przetargi będziemy ogłaszać w pierwszym kwartale przyszłego roku, w kolejnych pakietach. Chcemy wykonać inwestycje w latach 2023-2024. Na Starym Mieście priorytetem jest Grodzka w okolicy Rybiego Rynku. Na Starym Mieście prace będą zaplanowane sukcesywnie, aby nie utrudniać funkcjonowania przedsiębiorcom - informował wtedy Maciej Gust, zastępca dyrektora ZDMiKP w Bydgoszczy.
Ulice do przebudowy:
- ul. Grodzka;
- ul. Przy Zamczysku;
- ul. Pod Blankami;
- ul. Jana Kazimierza;
- ul. Przyrzecze;
- ul. Malczewskiego;
- ul. Zaułek;
- ul. Iławska - odcinek prostopadły do ul. Fordońskiej;
- ul. Janowiecka;
- ul. Kętrzyńska;
- ul. Ciechocińska;
- ul. Żeromskiego;
- ul. Charzykowska - od Bruskiej do Wiejskiej;
- ul. Szamarzewskiego - od Piaski do Błotnej;
- ul. Baranowskiego - od Smukalskiej do Baranowskiego 71;
- ul. Piaski - odcinek od Szamarzewskiego do Piaski 8;
- ul. Kotowicza;
- ul. Kromera;
- ul. Pogodna;
- ul. Syrokomli.
Trzeba będzie wziąć kredyt
Jak podczas konferencji podkreślali posłowie PiS, rządowe wsparcie zapewnia od 50 do 80 procent finansowania inwestycji. Resztę muszą wykładać samorządy z własnego budżetu. W Bydgoszczy zwykle przeznaczana na inwestycje nadwyżka budżetowa stopniała do zera. Trzeba będzie brać kredyty.
- To zadanie jest zaplanowane na dwa lata, na ten i na przyszły rok; mamy je umieszczone w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej. Na ten rok zakładany wkład własny na poziomie 14 mln zł. Mamy inwestycji na grubo ponad 600 mln złotych. W planie, aby zrealizować budżet na 2023 mamy blisko 400 mln zł kredytów do wzięcia. Oczywiście stosownie do poziomu realizacji planu. Tak więc zakładamy konieczność skorzystania z kredytu. Ale nie na początku roku - mówi Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy.
