Trzecia fala koronawirusa w Polsce. Oto ważne zmiany w obostrzeniach.
Nie ma dnia, by nasi czytelnicy nie informowali nas o tym, że nie mogą zarejestrować się na szczepienie przeciw COVID-19. Jeśli już uda się im zgłosić swoją wolę poddania się szczepieniu, to otrzymują przybliżony i bardzo ogólny termin.
- Moim rodzicom powiedziano, że na szczepienie będą mogli przyjść najwcześniej w czerwcu lub lipcu – mówi pan Dariusz, który próbował zarejestrować seniorów w przychodni przy ul. Łomżyńskiej.
Podobne informacje otrzymujemy od osób, które chciały zapisać się (lub swoich bliskich) na listy np. w: Centrum Medycznym Zachód przy ul. Grunwaldzkiej, w przychodni na Wilczaku przy ul. Nakielskiej, w Intercor przy ul. Kasztanowej 57, Centrum Zdrowia Błonie przy Broniewskiego oraz przychodni na Kapuściskach.
- To jest bardzo dziwne. Znajomi mnie pytają, dlaczego w przychodni na „Błoniu” nie szczepieni są pacjenci powyżej 70 roku życia. Dlaczego szczepionkę podaje się młodszym osobom? Tak nie może być. Jak długo mamy czekać? - denerwował się mieszkaniec Błonia.
Bydgoskim poradniom brakuje szczepionek przeciw COVID-19
Okazuje się, że udzielenie odpowiedzi nie jest takie proste. Powodów jest kilka. Pierwszy, to ograniczone dostaw szczepionek Pfizer i Moderna (przeznaczonych m.in. dla seniorów). Drugi, to limity – punkty szczepień zlokalizowane m.in. w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej otrzymują tylko 30 dawek tygodniowo na pierwsze szczepienie. Kiedy ruszyły zapisy (w styczniu br.) już w czasie kilku pierwszych godzin listy chętnych seniorów powyżej 80 roku życia zapełniły się. Prawie wszystkie harmonogramy do końca marca zostały zamknięte.
- W centrum na Błoniu zrobiliśmy listę zgodną z numerami PESEL. Nie podaliśmy pierwszej dawki wszystkim naszym pacjentom, którzy mają ponad 90 lat. Młodszych jeszcze nie zaczęliśmy szczepić – wyjaśnia Szymon Kopa, prokurent Fundacji „Zdrowie dla Ciebie”, członek zarządu Federacji „Porozumienie Zielonogórskie”. - Harmonogram mogliśmy opracować tylko do końca marca, dlatego nawet seniorzy muszą czekać.
Wprowadzenie sztywnych harmonogramów powoduje, że koordynatorzy szczepień nie mogą podać konkretnych terminów po 30 marca 2021 r. Prawdopodobnie, w pierwszej połowie marca, rząd pozwoli na przygotowanie następnych harmonogramów. Wszystko wskazuje jednak na to, że będą one obowiązywały tylko przez kolejne dwa miesiące, czyli w kwietniu i maju. W tym czasie nadal szczepieni będą seniorzy powyżej 80 i 70 roku życia.
Zamieszanie ze szczepionką AstraZeneca
Spory chaos w organizację szczepień wprowadziło wejście na rynek trzeciej szczepionki, AstraZeneca. Jest ona przeznaczona dla nauczycieli, pracowników naukowych, medyków i osób, zatrudnionych w służbach mundurowych. Pojawienie się w punktach szczepień młodszych pacjentów wywołało oburzenie wśród seniorów, czekających na swoją kolej.
- Zostaliśmy oszukani. W poradniach szczepi się wszystkich przyjaciół i członków rodzin szczepionką, która powinna być dla nas – denerwowali się niektórzy seniorzy.
Ale, jakby tego bałaganu było mało, ministerstwo zdrowia zapowiedziało wydłużenie czasu między pierwszą a drugą dawką. Minister Michał Dworczyk, zasygnalizował, że od przyszłego tygodnia (po 8 marca 2021 r.) druga dawka szczepionki AstraZeneca będzie podawana po 12 tygodniach od pierwszej, a preparat firmy Pfizer po 42 dniach.
- I to znowu zburzy nasze harmonogramy. Będziemy musieli znowu robić je na nowo i przesuwać pacjentów na inne terminy – uważa Szymon Kopa.
Na swoją kolej czekają bydgoszczanie, którzy ukończyli 60 rok życia
Jest jeszcze jeden element tej skomplikowanej układanki, który zapewne już w marcu rozbudzi nadzieje na zaszczepienie przeciw COVID-19 kolejnej grupy obywateli. Zgodnie z aktualnym harmonogramem szczepień przeciw wirusowi SARS-COV-2 na początku marca ma rozpocząć się rejestracja osób powyżej 65 oraz 60 roku życia.
Szczepienia służb mundurowych i obywateli 60 plus teoretycznie powinny rozpocząć się po 22 marca 2021 r.
W większości bydgoskich punktów szczepień, należących do poradni lekarzy rodzinnych, przy obowiązujących limitach dawek szczepionek, ten termin wydaje się nierealny.
- Bardzo czekamy na wprowadzenie na europejski rynek szczepionki Johnson&Johnson. To jest preparat jednodawkowy. Szczepienia przebiegałyby sprawniej i zdecydowanie szybciej – podkreśla Szymon Kopa.
Na pozytywną ocenę czekają jeszcze trzy inne preparaty
Szczepionka Johnson&Johnson przechodzi właśnie proces oceny prowadzonej przez Europejską Agencję Medyczną (EMA). Prawdopodobnie zostanie on zakończony już w przyszłym tygodniu. Na decyzję EMA czekają także inne preparaty m.in. szczepionka Novavaksu oraz szczepionka Curevax.
