Policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową 40-letniego mieszkańca Bydgoszczy zatrzymali w środę (08.09.2021) o godz. 19:00 na drodze w Strzyżawie pod Bydgoszczą, kiedy ten jechał samochodem.
Policjanci przeszukali samochód mężczyzny. W środku znaleźli worek foliowy, którym znajdowały się kryształki. Wstępnie je zbadali. Okazało się, że to ponad 2 kg substancji psychoaktywnej 4-CMC.
Podczas zatrzymania 40-latek był pobudzony.
- To spowodowało dodatkowe podejrzenia co do prowadzenia pojazdu pod wpływem substancji zabronionych. Przeprowadzone badanie narkotesterem wykazało, że 40-latek kierował pojazdem pod działaniem kokainy. Tak zwaną działkę tego narkotyku miał również przy sobie - informuje kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz.
Mundurowi postanowili sprawdzić także mieszkania, z których korzystał mężczyzna. W jednym z nich zabezpieczyli pieniądze, biały proszek (1,3 kilograma amfetaminy) oraz 0,5 litra płynu, który podczas badań wstępnych również wykazał cechy amfetaminy, a także kolejne przedmioty i substancje chemiczne, które zostaną poddane badaniom w policyjnym laboratorium kryminalistycznym, a które mogą świadczyć o wytwarzaniu zabronionych środków.
W jednym z pokoi w kartonie leżała broń palna, na którą 40-latek nie miał pozwolenia.
Mężczyzna został zatrzymany. Pobrano mu krew do badań i osadzono w policyjnym areszcie.
- Po zgromadzeniu materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzuty, a następnie trafił on do prokuratora, który wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku oskarżyciela i aresztował 40-latka na najbliższe 3 miesiące - dodaje bydgoska policja.
Za popełnione czyny grozi mu wyrok do 10 lat więzienia.
