Przypomnijmy, na początku czerwca Trybunał Konstytucyjny orzekł, że popieranie przez uczelnie wyższą opłaty za studiowanie na więcej niż jednym kierunku jest niezgodne z konstytucją. Bezprawne przepisy miały być jednak uchylone dopiero od 30 września 2015 roku. Oznacza to, że studenci rozpoczynający naukę na drugim kierunku od października tego roku teoretycznie za studia musieliby płacić. Jednak nie w Bydgoszczy.
UTP dało przykład
Działające na terenie naszego miasta uczelnie, podobnie jak kilka uniwersytetów w kraju, dobrowolnie zrezygnowały z opłat. Ta decyzja dotyczy Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego i Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
- Apelowaliśmy do władz uczelni, by zwolniła studentów od niezgodnej z prawem opłaty. Bardzo się cieszę, że senat przychylnie podszedł do naszych próśb - mówi Grzegorz Likorski, przewodniczący Samorządu Studenckiego UTP. - Należę również do Rady Studentów Rzeczpospolitej i muszę przyznać, że decyzja UTP miała duży wpływ na zwolnienie z opłat studentów w innych miastach - dodaje Grzegorz Likorski.
Mieczysław Karol Naparty, rzecznik UTP, podkreśla, że uczelnia podjęła taką decyzję ze względu na dobro studentów. - Ryzykujemy, ponieważ nie wiemy, jak ministerstwo podejdzie do naszej decyzji i czy w związku z tym udzieli nam dotacji edukacyjnych na kształcenie studentów drugich kierunków. Ale komfort psychiczny naszych studentów, którzy nie muszą już obawiać się, że jeśli nie osiągną dobrych wyników w nauce, będą musieli za wiedzę u nas zdobytą zapłacić, też jest bardzo ważny. Poza tym, pieniądze od ministerstwa stanowią 50 procent przychodów uczelni, drugą połowę wypracowujemy sami.
I tak zostają na uczelni
- Nie zgadzamy się z nierównym traktowaniem studentów. Te osoby, które chciałyby rozpocząć drugie studia na Collegium Medicum byłby pokrzywdzone - zaznacza Marcin Czyżniewski, rzecznik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. - Nie wyobrażam sobie, abyśmy mieli pobierać opłatę, która uznana została za bezprawną. Rzecznik UMK o finanse się raczej nie martwi - studenci drugich kierunków w przeważającej większości pierwszy kierunek wybrali także na UMK, więc uczelnia i tak będzie otrzymywała na ich kształcenie fundusze.
Senat Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego także w zeszłym tygodniu przegłosował zwolnienie swoich studentów z opłat.
Czy ta decyzja spowoduje, że większa liczba studentów będzie kształcić się w dwóch zawodach?
Grzegorz Likorski twierdzi, że niekoniecznie. - Z reguły osoby wybierające drugi kierunek były i tak zwolnione z opłat, ponieważ osiągały wysokie średnie. Ale być może otworzy to furtkę dla tych, którzy uczą się trochę gorzej, ale także są ambitni i chcą się dokształcać.
Trzeba być wszechstronnym
Zwolnienie z opłat dotyczy także studentów, którzy zdobyli już tytuł magistra, ale chcą rozpocząć kolejne studia. - Trzeba się dostosowywać do rynku pracy - twierdzi Michał Górny, student dziennikarstwa. - Teraz trzeba być wszechstronnie wykształconym, skoro nie będę musiał płacić, to mam zamiar rozpocząć jeszcze studia z administracji.
Z opłat zrezygnowało także część uczelni na terenie całej Polski, m.in. Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Wrocławski czy Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. (ks)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?