Zobacz wideo: Koronawirus - pojawiły się nowe objawy
Historię Bartka, obecnie ucznia klasy II C z SP nr 60, opisaliśmy po raz pierwszy pod koniec kwietnia br. Wtedy zakończył właśnie radioterapię. Od tego czasu wiele się zmieniło. Niestety, w ostatnich dniach stan chłopca się pogorszył.
Zbiórka nakrętek już trwa
- Wyniki ostatniego rezonansu są złe - mówi pan Mirosław, dziadek Bartka. - Zaczynamy walkę od nowa, bo guz powrócił do pierwotnych rozmiarów. Bartek dostaje nową chemię. Ciężko znosił skutki tego leczenia i od niedzieli ponownie przebywa w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. Wnuk jest osłabiony. Otrzymuje wiele kroplówek i miał przetaczaną krew. Czeka go też ponowna radioterapia. Cały czas podczas pobytu dziecka w szpitalu czuwa przy nim jego tata. Bartek jest bardzo dzielny, ale ważne, aby chciał dalej walczyć i nie stracił nadziei.
Chłopca wspiera bardzo dużo osób. Od kwietnia br. mały bydgoszczanin znajduje się pod opieką Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”. Ma też wsparcie Stowarzyszenia Walczące Serca z Bydgoszczy.
- W wakacje otrzymał bardzo dużo kartek w ramach akcji na Facebooku „Kartka dla Bartka”. Powoli rozpoczyna się akcja 1 procenta dla Bartka - wylicza dziadek ośmiolatka.
W pomoc dla chłopca zaangażowało się też Miasto Bydgoszcz, które we współpracy ze spółką ProNatura rozpoczęło kolejną edycję konkursu na zbiórkę nakrętek w placówkach oświatowych. Każdego roku dochód z ich sprzedaży trafia na leczenie i rehabilitację innego dziecka. W tym roku szkolnym pomoc trafi właśnie do Bartka. Akcja już trwa i zakończy się 15 maja 2021 r. Najbardziej aktywne szkoły i przedszkola tradycyjnie zostaną nagrodzone.
Każda pomoc cenna
- 1 października br. było już zgłoszonych 59 szkół i przedszkoli z Bydgoszczy. Dziękujemy wszystkim. Każda pomoc jest cenna - mówi pan Mirosław. - Nie poddajemy się i wciąż szukamy sposobów, by zdobyć fundusze na leczenie i rehabilitację Bartka.
Przypomnijmy, że cały czas na Facebooku działa grupa „Aukcje dla chorego na glejaka Bartusia”. Liczy już 1,2 tys. osób. Można wylicytować np. płyty, biżuterię, plecaki, odzież, a nawet czekoladę własnej roboty. I w ten sposób dołożyć swoją cegiełkę, by ratować Bartka.
- Na zrzutka.pl założona jest także zbiórka "Pomóżcie w leczeniu i rehabilitacji 8-letniego Bartka, który walczy z glejakiem pnia mózgu". Udało się zebrać już ponad 22 tys. zł - mówi pan Mirosław. - Bartek potrzebuje też neurologopedy i na ten także cel pójdą pieniądze. Chcemy mu kupić również pionizator, który będzie dofinansowany przez NFZ.
Chłopcu można pomóc dokonując też wpłat na konto: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”, Santander Bank 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, tytułem: “2613 pomoc dla Bartka Gałczyńskiego”.
