Na środowej sesji prezydent Rafał Bruski wyraził niemałe zdziwienie gdy okazało się, że wśród licznych poprawek do budżetu nie znalazła się żadna, która gwarantowałaby jakiekolwiek pieniądze na przygotowanie chociażby koncepcji budowy Zamku Bydgoskiego.
- Na ten cel miały zostać przyznane pieniądze z ministerialnego programu odbudowy zamków kazimierzowskich - mówił prezydent na sesji Rady Miasta Bydgoszczy. - Nie znam jednak żadnego samorządu, który otrzymałby jakiekolwiek środki na podobne prace.
Czy to oznacza, że idea odbudowy Zamku Bydgoskiego zanim w ogóle wykiełkowała w jakiś poważniejszy plan legła w gruzach?
Potrzebna jest zgoda
- Bez wsparcia prezydenta pomysł odbudowy zamku nie pójdzie naprzód. Z analizy, która wykonywali studenci MBA Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu wynika, że idea jest warta zainteresowania, ale do jej skutecznego przeprowadzenia potrzebne jest porozumienie wszystkich zainteresowanych - podkreśla Jarosław Wenderlich, radny Rady Miasta Bydgoszczy. - Ostatnie, co się przysłuży pomysłowi, to nadawanie mu barw partyjnych. Między innymi dlatego wniosek o rozpoczęcie analiz w tej sprawie składaliśmy wraz Z Szymonem Rogiem, nie jako klub Prawa i Sprawiedliwości, tylko jako radni.
Za odbudową zamku jest również Stowarzyszenie Metropolia Bydgoszcz, jasno w tej sprawie wyraził się również prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy Jerzy Derenda.
Zobacz również:
Tego Sylwestra zapamiętali wszyscy. Zima stulecia 1978/79 r. [zdjęcia]
Pamięć o historii
- Warto przypomnieć, że to prof. Jacek Woźny, rektor UKW ponownie ożywił dyskusję w tej sprawie proponując, by idea odbudowy zamku przyświecała organizacji uroczystości z okazji 100-lecia odzyskania przez Bydgoszcz niepodległości - przypomina Jarosław Wenderlich.
- Nawet odbudowa czy budowa narożnika zamku jest ważna dla zachowania pamięci o jego istnieniu - podkreślał na łamach Gazety Pomorskiej Piotr Cyprys, prezes SMB. - Jest jakaś dziwna i zła atmosfera wokół odbudowy pamiątek historii Bydgoszczy. Może dlatego, że mało osób ją zna a wiedzę czerpie z dziwnych źródeł. Większość miast w Polsce uporała się z odbudową czy budową już dawno, a u nas jest gdybanie i nie bo nie, bo atrapa.
TMMB zauważa z kolei, że „istnieje liczny zasób źródeł kartograficznych z XVII, XVIII i XIX wieku, które ukazują zarówno lokalizację zamku, jak i jego narys (rzut). Z tego samego okresu pochodzi pokaźny zbiór rysunków, obrazów i litografii na których uwidoczniono elementy jego architektury”.
Są ważniejsze sprawy
- Wygląda na to, że pomysłodawcy już się wycofali z projektu odbudowy bydgoskiego zamku - w tym roku już go nie zgłosili. Poza tym nie wiemy nawet do końca jak ten zamek, który mielibyśmy odbudować, wyglądał - uważa prezydent Rafał Bruski. - Pojawiały się też zapowiedzi polityków PiS, że na odbudowę zamków kazimierzowskich będą pieniądze z budżetu państwa. Dziś już o tym nie słychać. Miasto realizuje szereg inwestycji, jest wiele zadań, o których myślimy i planujemy. Nie ma wśród nich odbudowy Zamku Bydgoskiego.
Wideo: Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 17
