Jak informuje kuria, ksiądz Mirosław K. w dniu 1 lutego 2013 r. ksiądz został przeniesiony do pracy duszpasterskiej w Hospicjum im. Księdza Jerzego Popiełuszki w Bydgoszczy, gdzie pełnił funkcję kapelana, a nie - jak pisał w swoim wcześniejszym piśmie poseł PO, Paweł Olszewski, do bydgoskiej parafii Świętych Polskich Braci Męczenników. Wobec duchownego zostało wszczęte również kanoniczne dochodzenie, a dokumentacja w tej sprawie została wysłana do Watykanu. W czasie dochodzenia kanonicznego, ks. Mirosław K. został przeniesiony do Domu Księży Emerytów, gdzie oczekuje na decyzję Kongregacji Nauki Wiary.
Poseł PO, Paweł Olszewski, stwierdza, że Kuria Diecezjalna w Bydgoszczy manipuluje faktami, jednocześnie nie wyjaśniając podstawowych kwestii, by zatuszować winę ks. Mirosława K. i przyczynić się do uniknięcia przez niego odpowiedzialności. Paweł Olszewski wskazuje, że znaczącą i zarazem negatywną rolę w sprawie ks. Mirosława K. odgrywa biskup Jan Tyrawa i kieruje do niego kolejne pytania, które mają nagłośnić i wyjaśnić sprawę.
"Ks. Mirosław K. po przenosinach pełnił posługę parafialną w parafii Świętych Polskich Braci Męczenników. Oświadczenie Kurii w sposób mylący wskazuje, że ksiądz został przeniesiony jedynie do pracy duszpasterskiej w Hospicjum im. Księdza Jerzego Popiełuszki, natomiast o pracy w parafii świadczą m.in. świadectwa naocznych świadków oraz treść ogłoszeń parafialnych na stronie parafii z 04.02.2018 r., w których składane są podziękowania księdzu za „posługę w naszej parafii, szpitalu i Hospicjum”. Księdza K. można również znaleźć na wielu zdjęciach dokumentujących posługę w parafii" - czytamy w nadesłanym do naszej redakcji oświadczeniu. Jako dowód, w załączniku wiadomości znajdują się zdjęcia k. Mirosława K. odprawiającego nabożeństwo w bydgoskiej parafii Świętych Polskich Braci Męczenników (znajdziesz je w galerii do tej publikacji).
Pełna treść oświadczenia Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy oraz list Pawła Olszewskiego do bpa Tyrawy poniżej.
Polub nas na Facebooku
Dzielnice i osiedla Bydgoszczy - gdzie mieszka najwięcej osó...
Czy bydgoskie szkoły są bezpieczne?
