
Ćwiczący żołnierze ubrani w mundury polowe, wyposażeniu w etatową broń, hełmy i łopatki, w nałożonych maskach przeciwgazowych i rękawicach, pokonują poszczególne przeszkody znajdujące się na napalmowym torze przeszkód.

Na sygnał żołnierz, trzymając broń w ręce, biegnie po słupkach. Z chwilą zejścia z ostatniego z nich przenosi broń w położenie przez plecy. Wspina się na linę. Chwyta ją i przesuwa na przemian ręce i nogi do miejsca zeskoku. Zdejmuje broń z pleców, bierze ją do ręki a następnie zmierza do kolejnej przeszkody jaką jest sieć kolczasta.

Jednym z ostatnich elementów do pokonania są ruiny budynku, do których żołnierz musi wskoczyć przez okno. Tam za zadanie ma wynieść manekina z budynku.

- Pododdział zalicza ćwiczenie, jeżeli co najmniej 80 procent żołnierzy, których lekarz dopuścił do udziału w ćwiczeniu pokonało wszystkie przeszkody zgodnie z zasadami metodyki przy przestrzeganiu warunków bezpieczeństwa - informuje por. Justyna Kwiatkowska.