https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Być wytrzymałym jak Zośka Ennaoui! Zawisza czeka [ZDJĘCIA]

TF, Fa, Fot. Dariusz Bloch
Superbohaterka Sofia Ennaoui na konferencji prasowej na Zawiszy. Od lewej Marek Plawgo, Krzysztof Wolsztyński i Adam Soroko.
Superbohaterka Sofia Ennaoui na konferencji prasowej na Zawiszy. Od lewej Marek Plawgo, Krzysztof Wolsztyński i Adam Soroko. Dariusz Bloch
Sofia Ennaoui jest Superbohaterem ME do lat 23, które odbędą się w lipcu tego roku w Bydgoszczy na stadionie Zawiszy. - To dla mnie zaszczyt. I jak zawsze chcę zdobyć złoto - mówi zawodniczka.

To główny element kampanii promocyjnej ME. Takich Superbohaterów jest czterech : kulomiot Konrad Bukowiecki, sprinterka Ewa Swoboda, oszczepniczka Maria Andrejczyk i właśnie Sofia Ennaoui, brązową medalistkę HME w Belgradzie na 1500 metrów.

Wszyscy oczywiście wystąpią w lipcu na stadionie Zawiszy i są faworytami do zdobycia medali. A przy okazji, jeszcze przed zawodami, będą promować bydgoską imprezę.

O tym, jak ważne jest dla popularnej Zośki Ennaoui promowanie tej imprezy i sam występ może świadczyć fakt, że na czwartkowe spotkanie na Zawiszy, razem ze swoim trenerem Wojciechem Szymaniakiem, jechała specjalnie ze zgrupowania w Wałczu.

Weszła na salę w specjalnej pelerynie - w końcu jest Superbohaterem - przy dźwiękach przeboju disco polo „Ona jest taka cudowna” grupy Piękni i Młodzi.

Kiedyś wpadł jej w ucho przy dekoracji na bydgoskich mistrzostwach Polski o czym doskonale wiedział dyrektor generalny mistrzostw Europy - Krzysztof Wolsztyński.

- Kiedy dostałam propozycję nie wahałam się ani chwili. To prawdziwy zaszczyt dla mnie znaleźć się obok trzech innych Superbohaterów, wybitnych lekkoatletów - mówiła jak zwykle uśmiechnięta Zośka, która urodziła się w Maroko, ale w wieku 2 lat przyjechała do Polski, a obecnie trenuje w MKL Szczecin. - W Bydgoszczy chcę zdobyć złoto, jak w każdej imprezie!

Każdy z Superbohaterów będzie prezentował inny walor: Bukowiecki - siłę, Ennaoui - wytrzymałość, Swoboda - szybkość. Do ujawnienia pozostała jeszcze cecha uroczej oszczepniczki Andrejczyk.

- Dopiero od kilku dni Zośka jest w Polsce, po zgrupowaniu w Kenii. Już 29 kwietnia wylatujemy do Font Romeu, a pierwszy letni start jest 27 maja w Eugene w Diamentowej Lidze. Bydgoskie mistrzostwa są dla nas bardzo ważne, bo chcemy w końcu usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego w Polsce - mówi trener Wojciech Szymaniak.

Dlatego dla zawodników, organizatorów i samego miasta (przeznaczyło na ME 750 tysięcy złotych), ważne jest by zawody oglądała jak największa liczba kibiców. I temu mają służyć różne zabiegi promocyjne.

A tych będzie sporo: jest konkurs plastyczny na kartkę pocztową, naklejki na samochód, plakaty, ulotki, 30 kwietnia bieg „Bydgoszcz na start”, który nietypowo rozpocznie się na Zawiszy, w Dzień Dziecka odbędzie się rzut kulą na Wyspie Młyńskiej z Konradem Bukowieckim i europejską czołówką, a nazajutrz Europejski Festiwal Lekkoatletyczny.

Będą też spotkania w centrach handlowych.

Szczegóły na www.bydgoszcz2017.pl.

- Gdy w środę tu wchodziłem przypomniało mi się, jak w 2003 odegrano mi na Zawiszy nasz hymn. To było 14 lat temu, a mi się wydawało, że wczoraj - powiedział Marek Plawgo, jeden z ambasadorów bydgoskich mistrzostw Europy, były znakomity płotkarz.

Będzie on prezentował niebawem kandydaturę Bydgoszczy do kolejnej imprezy - Drużynowych ME 2019.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski