Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza po sprzedaży Polonii Warszawa do Katowic

Marcin Karpiński
Właściciel Polonii Warszawa, zewsząd krytykowany Józef Wojciechowski, w sprawie sprzedaży klubu rozmawiał również z większościowym udziałowcem Zawiszy Bydgoszcz Radosławem Osuchem...

Właściciel Polonii Warszawa, zewsząd krytykowany Józef Wojciechowski, w sprawie sprzedaży klubu rozmawiał również z większościowym udziałowcem Zawiszy Bydgoszcz Radosławem Osuchem...

Informacje ujawniła stacja Orange Sport. Wg dziennikarzy tej telewizji Wojciechowski doszedł z Osuchem wstępnie do porozumienia, lecz ten po rozmowach z kibicami odrzucił ofertę. - Rozmowa z nimi była krótka, trwała dwie sekundy. Usłyszałem, że nie ma takiej możliwości. Musiałem uszanować ich zdanie. To są najlepsi kibice, dużo chodzi ich na nasze mecze - powiedział większościowy właściciel Zawiszy na antenie Orange Sport. Przypomniał też o fuzji sprzed kilku laty z Hydrobudową, z której nic nie wyszło. Na temat Wojciechowskiego stwierdził z kolei: - Szanuję go, w naszych relacjach zawsze dotrzymywał słowa.<!** reklama>

Wczoraj rozmawialiśmy z Radosławem Osuchem. Więcej szczegółów jednak nie ujawnił.

- Tak, pan Wojciechowski wyszedł z taką propozycją, ale nie rozmawialiśmy w tej kwestii dłużej, niż dwie minuty - powiedział naszej gazecie.

I dodaje: - Nie podjąłem też z panem Wojciechowskim żadnych negocjacji finansowych. Nie poruszaliśmy takiego tematu.

Zapytaliśmy jeszcze szefa Zawiszy, czy uważa praktyki przenoszenia klubów za normalne.

- Raczej nie - stwierdził. - Natomiast, jeśli jest wolne miejsce w ekstraklasie, to można to wykorzystać. Generalnie jednak nie powinno dochodzić do takich zmian.

Próba kupna Polonii lub przejęcia miejsca w ekstraklasie w przypadku Zawiszy od początku była więc skazana na porażkę. Kibice nie wyraziliby na to zgody. Pojawiła się natomiast szansa na pozyskanie kilku zawodników Polonii, którzy wbrew swojej woli przeszli do Katowic. I tu pewne dyskusje były prowadzone.

W mediach zaś rozgorzała dyskusja odnośnie sprzedaży „Czarnych Koszul”, klubu ze 100-letnią tradycją. Jedni uważają, że Wojciechowski mógł sprzedaż klub, bo był jego właścicielem, tak jak każdej innej spółki, lecz ze względów moralnych nie powinien tego uczynić. Drudzy twierdzą, że PZPN powinien zablokować tego rodzaju transakcje.

Orange Sport przytoczył przykłady z Niemiec, Francji i Włoch, gdzie nie ma możliwości, żeby sprzedano klub, i drużyna pod nową nazwą rozgrywała mecze w innym mieście.

Dziennikarz Paweł Zarzeczny stwierdził, że władze kraju powinny w takich sprawach ingerować podobnie, jak w przypadku sprzedaży... Zakładów Azotowych z Tarnowa rosyjskiemu Acronowi. Będący w studiu telewizji Orange Sport członek komisji licencyjnej PZPN uznał ten przykład za nie do końca dobry, ponieważ państwo nie miało w Polonii żadnych udziałów.

- Utworzenie kolejnego tego typu tworu to temat do obrad dla władz PZPN. Należy zastanowić się, czy rzeczywiście zezwalanie klubowym prezesom na sprzedawanie licencji wedle własnego uznania w taki sposób jest odpowiednie. Najpierw, kilka lat temu Polonia kupiła licencję od Groclinu Grodzisk Wlkp., teraz ją sprzedała - przypomina były trener Polonii Jerzy Engel, cytowany przez „Przegląd Sportowy”.

Przy okazji trwa zamieszanie w I lidze. Z rozgrywek wycofał się Ruch Radzionków. To może uratować pierwszego ze spadkowiczów, Polonię Bytom. W I lidze może też zwolnić się miejsce po GKS Katowice, i skorzysta na tym Wisła Płock.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!