Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bunt na pokładzie PZB

Sławomir Ciara
Wicemistrz Polski Dawid Jagodziński z bydgoskiej Astorii oraz pięciu pięściarzy z innych klubów niespodziewanie opuścili zgrupowanie reprezentacji.

Wicemistrz Polski Dawid Jagodziński z bydgoskiej Astorii oraz pięciu pięściarzy z innych klubów niespodziewanie opuścili zgrupowanie reprezentacji.

<!** Image 2 align=none alt="Image 186963" sub="Dawid Jagodziński po opuszczeniu zgrupowania w Ostrołęce do Memoriału Feliksa Stamma przygotowuje się w sali Astorii Fot: Tymon Markowski">Dziś w tej sprawie stanowisko zajmie zarząd Polskiego Związku Bokserskiego.

Mocno okrojona kadra PZB (z powołania trenera Wiesława Rudkowskiego skorzystało tylko 13 z 20 zawodników) rozpoczęła w Ostrołęce przygotowania do kwietniowego Memoriału Feliksa Stamma, który odbędzie się w tym mieście. Turniej ma być także przepustką do kwalifikacji olimpijskich w Turcji. W gronie wybrańców selekcjonera reprezentacji znalazł się aktualny srebrny medalista MP seniorów (złoty z ub. roku) w wadze papierowej 19-letni Dawid Jagodziński. Tymczasem po kilku dniach zajęć podopieczny klubowego trenera, Krzysztofa Łajdyka, wraz z pięściarzami PKB Lechmy Poznań Damianem Wrzesińskim, Sylwestrem Stempniewskim, Patrykiem Szymańskim, Włodzimierzem Letrem oraz Dawidem Michelusem z Sokoła Piła wyjechali z Ostrołęki. Z pobytu na zgrupowaniu zrezygnował również szkoleniowiec PKB Lechma Michał Nowak.

- Na decyzji o opuszczeniu zgrupowania zaważył głównie brak współpracy pomiędzy mną a trenerami kadry. Na zgrupowaniu nie dostrzegłem dyscypliny, brak było odpraw - powiedział Nowak, którego cytuje www.bokser.org.

Z kolei Wiesław Rudkowski powiedział „Expressowi”: - Zaraz po przyjeździe do Ostrołęki pan Nowak był do nas bardzo źle nastawiony. Zapytał wprost: - Po co pan mnie wziął na obóz? Taką postawą młodego szkoleniowca byliśmy z Czesławem Ptakiem (drugi trener PZB - dop. S.C.) bardzo zdziwieni.

Spakował walizki

Zdaniem selekcjonera kadry, konflikt rozpoczął się podczas rozruchu, w trakcie którego Michał Nowak prowadził rozgrzewkę.

- Chodziło o elementy techniczne wyprowadzania serii ciosów prostych. Pan Nowak nie zrealizował zadania, a na dodatek, kiedy na ucho zwróciłem mu uwagę, był mocno oburzony i wręcz agresywny - stwierdził trener PZB, wicemistrz olimpijski z Monachium.

<!** reklama>W efekcie Michał Nowak na znak protestu spakował walizki i opuścił zgrupowanie. Razem z nim wyjechało 6 pięściarzy.

- Już od początku widziałem, że na obozie nie ma należytej atmosfery. Trenerzy co chwila sobie docinali i kłócili się. W takich warunkach nie można było trenować. Wolę przygotowywać się z moim klubowym trenerem - wyjaśnił nam Dawid Jagodziński motywy swojej decyzji.

Z kolei Krzysztof Łajdyk dodał: - O całej sprawie dowiedziałem się dopiero po 24 godzinach. Gdyby Wiesław Rudkowski natychmiast poinformował mnie o tym nieprzyjemnym wydarzeniu, może przekonałbym Dawida, by został na zgrupowaniu.

Co im grozi?

Sprawę przekazano zarządowi PZB, który dzisiaj się spotka na specjalnym posiedzeniu. Nieoficjalnie mówi się o zawieszeniu poznańskiego trenera i wspomnianych zawodników. Próbowaliśmy skontaktować się z prezesem PZB Jerzy Rybickim. Niestety, miał on wyłączony telefon.

Z kolei Michał Nowak poinformował, że oficjalne oświadczenie przedstawi po wtorkowym posiedzeniu zarządu.

- Nikogo z pięściarzy nie buntowałem i nie namawiałem do wyjazdu. To była ich osobista decyzja - powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!