Bydgoscy rzemieślnicy proszą miasto o wskazanie budynku, w którym mogliby poprowadzić swoją szkołę zawodową. I choć otrzymali dobrą propozycję, skorzystać z niej nie mogli.
Gimnazjum 13 przy ul. K.K. Baczyńskiego powoli jest wygaszane. Miasto, na bazie Szkoły Podstawowej 57, utworzyło nową szkołę.
- Wydział edukacji pozwolił na utworzenie szkoły niepublicznej na piętrze gimnazjalnego budynku - poinformował nas Czytelnik. - Jest on w złym stanie technicznym i nadaje się do rozbiórki.
Postanowiliśmy sprawdzić tę informację i... - Stan techniczny był jednym z argumentów podawanych przez miasto, kiedy powoływano nową szkołę i decydowano o likwidacji „trzynastki” - mówi Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ „Solidarność-Oświata”. - To, czy budynek ten nadaje się rozbiórki, oceni powiatowy inspektor budowlany. Właśnie czekamy na ekspertyzę.
Mimo to o przejęcie pomieszczeń stara się kilka bydgoskich niepublicznych szkół. Najbliższej dzierżawy była Kujawsko-Pomorska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości, która od dawna zabiega o nową siedzibę dla swojej szkoły zawodowej. Placówka wynajmuje pomieszczenia w siedzibie Zakładów Doskonalenia Zawodowego przy Fordońskiej 120. Młodzież uczy się tam bardzo popularnych zawodów (fryzjer, mechanik, elektronik pojazdów, kucharz, cukiernik, murarz) - Latem podczas spotkania w ratuszu uzgodniliśmy, że na trzy lata wydzierżawimy pomieszczenia Gimnazjum numer 13 - wyjaśnia Piotr Krzyżaniak, dyrektor izby. <!** reklama>
- Ucieszyliśmy się, bo usłyszeliśmy, że jesteśmy absolutnym priorytetem. Jednak w sierpniu okazało się, że nikt o niczym nic nie wie. Pytaliśmy, próbowaliśmy się skontaktować z wiceprezydentem Bolesławem Grygorewiczem oraz dyrektorem wydziału edukacji. Bez skutku. Przyszło nam przeprosić zakład doskonalenia i poprosić o przedłużenie umowy. Kolejny raz miasto złamało wszystkie ustalenia. Jestem tym zmęczony...
Bolesław Grygorewicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy, uważa, że wszystko było dopięte na ostatni guzik. - Izba chciała dzierżawy na 3 lata, a my mogliśmy zgodzić się na podpisanie umowy rocznej z możliwością przedłużenia - tłumaczy wiceprezydent Bolesław Grygorewicz. - Przed nami wybory samorządowe, po nich będzie nowa rada. Izba jednak tego argumentu nie chciała przyjąć.
Wiceprezydent Bolesław Grygorewicz powiedział „Expressowi”, że po wygaszeniu Gimnazjum nr 13 budynek zostanie sprzedany. Ewentualni dzierżawcy mieliby prawo do pierwokupu.
- Budynek wymaga remontu - przyznaje wiceprezydent Bolesław Grygorewicz. - Nie jest to jednak powód, by przeznaczać go do rozbiórki.