Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze na Sadkowie chce uruchomić lotnisko uzupełniające dla warszawskiego Okęcia. W perspektywie Radom miałby pełnić taką samą funkcję dla Centralnego Portu Lotniczego.
Umowa na terminal w lutym?
Radomski port trzeba wybudować od podstaw. Od kilku miesięcy trwa przebudowa pasa startowego. Wykonawca dobudowuje nowy odcinek, remontuje też istniejącą drogę startową. Po zakończeniu prac, we wrześniu przyszłego roku pas będzie miał długość 2,5 kilometra. W związku ze sprzyjającą pogodą firma Max Bögl Polska rozpoczęła już układanie pierwszej warstwy z tak zwanego betonu cementowego na dobudowanym fragmencie.
Najbardziej skomplikowana jest sytuacja z terminalem. Po kilku odwołaniach od przetargu Porty Lotnicze musiały wydłużyć czas na wykonanie prace do 26 miesięcy. W czwartek 12 grudnia planowane jest otwarcie ofert w przetargu. - Odwołania wskazuje, że firmy są zainteresowane kontraktem w Radomiu - mówi Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze. - W czwartek otworzymy oferty, później ruszy procedura związana z aukcją. Organizujemy ją po to, żeby była możliwość obniżenia ceny. Wiążą nas też terminy związane z prawem o zamówieniach publicznych. Zakładamy, że mogą się też pojawić odwołania od wyniku postępowania, bo spodziewam się walki o to zamówienie. Zakładamy jednak, że umowę podpiszemy w lutym. Tak, aby prace mogły ruszyć wraz z rozpoczęciem sezonu budowlanego.
Terminal na Sadkowie powinien być gotowy w sierpniu 2022 roku. - Przewidujemy premię dla firmy, jeśli zakończy prace wcześniej. Uważamy, że jest to możliwe, to nie jest skomplikowana konstrukcja - dodaje Mariusz Szpikowski.
Jeszcze w grudniu lub ostatecznie na początku przyszłego roku mają być ogłoszone przetargi na budowę dróg wewnętrznych, parkingów, czy budynków zaplecza lotniskowego.
Trwają prace przy przebudowie pasa startowego ZOBACZ ZDJĘCIA
Jest porozumienie drogowe
Mariusz Szpikowski informuje także, że udało się wypracować porozumienie z miastem co do budowy układu komunikacyjnego wokół lotniska. - Dzięki temu powstanie wygodny dojazd i będziemy mogli funkcjonalnie spiąć nasze drogi wewnętrzne z miejskim układem komunikacyjnym - wyjaśnia Mariusz Szpikowski.
Zdaniem prezesa rozwiązana został też kwestia przebudowy wiaduktu w ulicy Lubelskiej. Mają tam powstać wygodne perony dla podróżnych, którzy z nowego peronu kolejowego będą mogli się przesiąść do autobusów jadących na lotnisko. Mają tam ostatecznie być wybudowane schody ruchome.
Porty Lotnicze uczestniczą też w rozmowach dotyczących budowy krajowej trasy numer 12. - Dla nas najkorzystniejszy będzie wariant przebiegu trasy jak najbliżej miasta - mówi Mariusz Szpikowski. - Dzięki temu z węzła, który powstanie pasażerowie będą mieli do pokonania cztery kilometry już na samo lotnisko.
Krajowa „dwunastka” skomunikuje Radom z tak dużymi ośrodkami, jak Łódź, czy Pabianice oraz Lublin, Dęblin, czy Puławy z drugiej strony. - Jesteśmy spokojni o budowę krajowej „siódemki” do Warszawy i w kierunku województwa świętokrzyskiego - mówi Mariusz Szpikowski. - Nowe drogi sprawią, ze Radom będzie ważnym węzłem komunikacyjnym, a to kluczowa sprawa dla portu. Równie ważna jest inwestycja kolejowa. Podróż z Warszawy do Radomia będzie trwała od 54 do 57 minut.
Ruch czarterowy w Radomiu
Porty Lotnicze zakładają, ze pierwsze samoloty pasażerskie odlecą z Radomia w trzecim kwartale 2022 roku. Sadków ma przejąć ruch czarterowy i niskokosztowy z Okęcia.
- Już niedługo warszawskie lotnisko nie będzie w stanie obsłużyć wszystkich zainteresowanych lataniem - mówi Mariusz Szpikowski. - Chcemy, żeby Okęciem było hubem przesiadkowym. Do tego potrzebny jest nam Radom.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
