Brutalne morderstwo w centrum Bydgoszczy. Artur M. stanął przed sądem [zdjęcia]

Zobacz wideo: Bunt branży fitness

W kwietniu ub. roku okoliczni mieszkańcy ul. Mickiewicza zobaczyli policję i ludzi ubranych w kombinezony. Sądzili, że w związku z pandemią.

Na facebookowej grupie Bydgoszczanie zamieszczono wtedy nagranie, na którym widać pracujących na miejscu policjantów i ratowników medycznych. Wideo trwa niedłuzj jak kilkanaście sekund - ma podpis: - „Podchodzi do mnie dwóch policjantów po cywilu i pyta się, czy nie widziałem kogoś z siekierą. (...). Lepiej uważać teraz na mieście. Przybywa coraz więcej policji na miejsce”.

- Policjanci pracowali w kamienicy przy Mickiewicza. Trwały czynności do późnych godzin nocnych - powiedziała rano podkomisarz Lidia Kowalska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Zwłoki dozorcy

W czwartek po południu policja namierzyła i zatrzymała do tej sprawy 40-letniego bezdomnego mężczyznę, który – jak wynika z nieoficjalnych informacji – miał już wcześniej bywać wraz z innymi osobami w klatce schodowej domu przy ulicy Mickiewicza

Na miejscu znaleziono w kamienicy znaleziono zwłoki 71-letniego mężczyzny, który był dozorcą kamienicy. Miał obrażenia głowy

Arturowi M. - bezdomnemu - przedstawiono zarzut zabójstwa. Znaleziono go w jednym z pustostanów Śródmieścia Bydgoszczy.

Dziś (28.01) oskarżonego w asyście policji doprowadzono do bydgoskiego sądu.