https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bracia jaskiniowych misiów

Tadeusz Oszubski
Znaleziska związane z człowiekiem z Neandertalu dowodzą, że ten lud wyznawał kult niedźwiedzia. Czy neandertalczycy żyli z niedźwiedziami pod jednym dachem?

Znaleziska związane z człowiekiem z Neandertalu dowodzą, że ten lud wyznawał kult niedźwiedzia. Czy neandertalczycy żyli z niedźwiedziami pod jednym dachem?

<!** Image 2 align=right alt="Image 18934" >Dla człowieka z Neandertalu, gatunku praludzi, który wymarł 28 tys. lat temu, niedźwiedź miał szczególne znaczenie. Potwierdzają to liczne znaleziska.

W słoweńskiej jaskini Divje Babe odkryto flet wyrzeźbiony z kości niedźwiedzia jaskiniowego. Przed 43 tys. lat wykonał go neandertalczyk mieszkający w tamtym górskim rejonie Bałkanów. Ten praczłowiek grał na instrumencie dla swych współplemieńców, być może też grał dla „świętych” niedźwiedzi.

Ponad 75 proc. ogólnej liczby szczątków znajdowanych w jaskiniach to kości niedźwiedzi jaskiniowych. W wielu przypadkach kości te odnajdywano przemieszane ze szczątkami neandertalczyków. Po raz pierwszy nauka zwróciła na to uwagę, gdy w 1962 r., w jaskini w Regourdou we Francji, odkryto miejsce kultu niedźwiedzia. 80 tys. lat temu neandertalczycy urządzili w tej grocie wspólny pogrzeb człowiekowi i niedźwiedziowi. Kości niedźwiedzia brunatnego i szczątki młodego mężczyzny złożono w jednej jamie wyłożonej kamieniami.

Także w jaskini Smocza Jama (Drachenloch), w kantonie St. Gallen w Szwajcarii, odkryto pochodzące sprzed 50 tys. lat groby niedźwiedzi. Zamieszkujący Smoczą Jamę neandertalczycy wykopali w dnie groty doły, które wyłożyli kamiennymi płytami tworząc pogrzebowe skrzynie. W jednej z takich kamiennych skrzyń ułożyli 7 czaszek niedźwiedzi - oczodoły zwrócone były w tym samym kierunku.

W innej skrzyni ludzie z Neandertalu złożyli 9 niedźwiedzich czaszek. W kolejnym, odkrytym przez naukowców grobie, natrafiono na 6 niedźwiedzich czaszek, w których oczodoły i szczęki wetknięto kości udowe zwierząt tego samego gatunku. Na podobne znaleziska natrafiono też w jaskini w okolicach Petershohle w środkowej Frankonii w Niemczech.

Na terenie Polski także zachowały się ślady związku neandertalczyków z niedźwiedziami. Odnalezione w Jaskini Magurskiej w Tatrach kości niedźwiedzia noszą ślady celowej obróbki. Naukowcy uznali je za narzędzia lub amulety praludzi. Z kolei z grot Nietoperzowa i Koziarnia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wydobyto tysiące kłów niedźwiedzia jaskiniowego oraz ponad setkę krzemiennych grotów.

Większość naukowców zakłada, że w czasach prehistorycznych niedźwiedzie jaskiniowe stanowiły dla praludzi zwierzynę łowną. Część badaczy przyjmuje jednak, że zwierzęta te uznawano za święte, a szczególnie neandertalczycy uprawiali kult niedźwiedzia. Szczególne miejsce na tym polu odgrywa hipoteza prof. Borysa Porszniewa. Naukowiec ten twierdził, że neandertalczyk nie tylko czcił niedźwiedzia, ale żył z tym zwierzęciem w partnerskiej wspólnocie.

Zmarły w 1972 r. prof. Borys Porszniew, historyk i filozof, postawił hipotezę, że neandertalczycy potrafili za pomocą dźwięków i gestów wpływać na zachowania innych ssaków, w tym niedźwiedzi jaskiniowych. Możliwość nawiązania bliskiej relacji między człowiekiem a niedźwiedziem potwierdzają przypadki zaopiekowania się ludzkimi dziećmi przez samice niedźwiedzi brunatnych.

- Dzięki koegzystencji z niedźwiedziami - twierdził prof. Porszniew - ludzie z Neandertalu mieli doskonałą ochronę, bo tym wielkim zwierzętom nie zagrażały praktycznie żadne drapieżniki. Być może, gdy neandertalczyk zniknął z dziejowej sceny, umiejętność sterowania zachowaniami niedźwiedzi mógł, jako część spuścizny kulturowej, odziedziczyć któryś z kromaniońskich szczepów. Tym można tłumaczyć nieustającą sympatię Europejczyków do niedźwiedzi.

To bulwersujące założenie nie jest bezpodstawne. Żyjąc w warunkach naturalnych, człowiek i niedźwiedź mają ze sobą wiele wspólnego. Obydwa gatunki są wszystkożerne i łatwo przystosowują się do zmian zachodzących w środowisku. Neandertalski kult niedźwiedzia mógł wiązać się ze wspólnym zdobywaniem żywności przez misie i praludzi oraz z mieszkaniem pod jednym dachem.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski