Jak relacjonuje nasz Czytelnik w kamienicy, w której mieszka z kranów płynęła zanieczyszczona woda. - Od razu uznałem, że trzeba to zgłosić wodociągom. Pracownicy przyjechali, coś majstrowali przy hydrancie, później pobrali próbki wody i… ślad po nich zaginął. Co prawda, od tamtego czasu z kranu leci już czysta ciecz, ale mamy prawo wiedzieć, jakie są wyniki badania, w końcu płacimy za wodę zdatną do picia. - Boimy się o nasze zdrowie - dodaje zbulwersowany mieszkaniec ulicy Fordońskiej.
[break]
O wyjaśnienie sprawy „Express” zwrócił się do Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy.
- Mieliśmy zgłoszenie, że w okolicach numeru 450 przy ulicy Fordońskiej mieszkańcy zauważyli zanieczyszczenia w wodzie - mówi Marek Jankowiak, rzecznik prasowy Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy. - Pobraliśmy próbkę wody z hydrantu i oddaliśmy ją do zbadania. Jak mówi rzecznik - to badanie wykazało śladowe przekroczenie ilości żelaza w cieczy. Brudna woda była efektem zanieczyszczenia wewnętrznej instalacji w kamienicy. - W związku z tym dwukrotnie przepłukaliśmy rury w budynku - dodaje Marek Jankowiak.
- Rzeczywiście pobraliśmy jeszcze raz próbkę wody do zbadania, ale niestety, nie mogę powiedzieć nic o jej wynikach, ponieważ nadal na nie czekamy. Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika MWiK, firma nie praktykuje informowania o wynikach badań wody mieszkańcom. - Jeśli woda okazałaby się zanieczyszczona, mieszkańcy tej kamienicy z pewnością by się o tym dowiedzieli. - Jeśli pobieramy próbkę i później nie mówimy o jej wynikach, to znaczy, że woda jest zdatna do picia - mówi Marek Jankowiak.
- Jeśli sieć wodno-kanalizacyjna jest modernizowana, to często bywa tak, że firma, która wykonuje remonty, po ich zakończeniu jest zobligowana do sprawdzenia jakości wody. W związku z tym, że w czasie takich robót używane są często substancje, które mogą wtórnie zanieczyścić wodę - informuje Renata Zborowska-Dobosz, rzeczniczka prasowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
W naszym mieście rutynowe badania wody przeprowadza Inspekcja Sanitarna i MWiK. - Mówimy tu o setkach badań wody w ciągu roku, pobieranej w różnych punktach (ze stacji wodociągowych, punktach zlokalizowanych na sieci oraz końcówkach sieci) - dodaje rzeczniczka. Jak się dowiedzieliśmy, informacje o jakości wody można uzyskać od służb sanitarnych bądź bezpośrednio u producenta wody. - Jakość wody z wodociągu publicznego Bydgoszcz odpowiadała i odpowiada wymaganiom sanitarnym zarówno pod względem fizyko-chemicznym jak i bakteriologicznym - uspokaja Renata Zborowska-Dobosz.