Rywalizacja sportowa na zapleczu elity weszła w fazę play off. Z kolei włodarze Stowarzyszenia Bydgoska Siatkówka, Łuczniczki SA i sponsorów przedstawili swoje plany biznesowe.
- Sportowo walczymy o spełnienie swoich marzeń czyli o powrót do Plus Ligi, ale trzeba sobie zdać sprawę z przepaści finansowej jaka nas dzieli. Aktualnie dysponujemy budżetem około dwóch milionów złotych, aby powalczyć w Plus Lidze potrzeba przynajmniej dwa i pół raza więcej - wyjaśnia Wojciech Jurkiewicz, prezes BKS Visła Proline.
Pierwszy krokiem w budowaniu nowego budżetu jest przedłużenie umowy z Visłą.
- Mogę potwierdzić, że już po raz piąty podpisaliśmy umowę i będziemy sponsorem tytularnym - przyznał Tadeusz Łabęcki, prezes hurtowni narzędzi Visła i firmy Profix. - Chciałbym zaapelować do przedstawicieli biznesu, aby włączyli się w odbudowę bydgoskiej siatkówki i przyczynili się do jej rozwoju oraz stworzenia budżetu byśmy zaistnieli w Plus Lidze - dodał.
Współpraca ze sponsorami i generalnie biznesem to nie jedyny pomysł, który wprowadzają w życie ludzie związani z bydgoską męską siatkówką.
- Chcemy się rozwijać i iść do przodu cały czas - zapewnia Marcin Forbotko, prezes SBS. - Jesteśmy zadowoleni, że nasz projekt odbudowy oparty na ludziach związanych z Bydgoszczą się rozwija. Prowadzimy wiele projektów, które mają pomóc zespołowi. Jednym z nich jest Patronite. Zapraszamy bydgoskich kibiców, by wsparli finansowo zespół już kwotą zaledwie 20 zł. Wszystkie szczegóły są na stronie patronite.pl/sbs. Nie planujemy tych pieniędzy w budżecie, one będą dodatkowymi środkami przeznaczonymi na działalność zespołu - wyjaśnia.
- Naszym hasłem jest „Razem po marzenia”, które traktujemy bardzo dosłownie - mówi Tomasz Konieczyński, dyrektor marketingu BKS Visła Proline. - Projekt Patronite to najbardziej odzwierciedla to hasło. Każdy może się w niego zaangażować i stać się jego częścią. To nie będzie tylko tak, że chcemy pozyskać środki. Dla naszych patronów przygotowaliśmy wiele atrkacji, które są nie dostępne dla zwykłego kibica. Będą gadżety, specjalne spotkania i eventy. Naprawdę warto się w niego zaangażować - zachwala.
Władze BKS Visła Proline pracują także nad odrodzeniem Klubu Kibica. Wszystkim marzy się zorganizowany i głośny doping podczas meczów bydgoszczan.
