MKS Będzin - BKS Visła Porline Bydgoszcz 3:1
Sety: 25:23, 25:22, 18:25, 25:23
MKS: Stankov 3, Rhonka 12, Swodczyk 9, Kańczok 13, Koppers 16, Ratajczak 9, Marek (libero) oraz Gawryszewski, Musiał.
BKS: Galabov 12, Kaźmierczak 8, Yudin 16, Wierzbicki 13, Radziwon 6, Masny 3, Bonisławski (libero) oraz Owczarz 1, Sternik.
To był bardzo ważny mecz dla obu drużyn, których celem jest awans do Plus Ligi. Na razie lepiej spisywali się bydgoszczanie, którzy są wiceliderami rozgrywek. Z kolei będzinianie to szósta ekipa w tabeli.
POLECAMY
- Efektowne zwycięstwo BKS Visła Proline Bydgoszcz. Legia Warszawa rozbita [zdjęcia]
- BKS Visła Bydgoszcz miał przeprawę z beniaminkiem [zdjęcia, wideo, relacja]
- Dreszczowiec BKS Visła Proline Bydgoszcz na inaugurację Tauron I Ligi [wideo]
- Tramwaj, film, muzyka... czyli prezentacja BKS Visła Proline Bydgoszcz [zdjęcia]
Pierwszy set był bardzo zacięty. O przegranej bydgoskiej drużyny w końcówce zdecydowały dwa ataki Jakuba Rhonki, który kilka lat temu grał nad Brdą.
Druga partia rozpoczęła się kapitalnie dla siatkarzy z Bydgoszczy, którzy prowadzili już 5:0. Niestety, po chwili dopadło ich dziwne rozprężenie i zaczęli tracić punkty. Na dodatek Damian Wierzbicki za kłótnie z sędziami dostał czerwoną kartkę. Bydgoszczanie przegrywali już 11:15, ale doprowadzili do remisu 22:22. Niestety, ostatnie akcje przegrali.
Trzecia odsłona to początkowo zacięta walka. Jednak potem zaczęli dominować podopieczni Marcina Ogonowskiego (6:3, 8:4, 10:5, 13:7). I znowu powtórzyła się sytuacja z poprzedniego seta, w którym bydgoszczanie tracili punkty seriami. Na szczęście tym razem końcówka należała do nich.
Czwarta partia była podobna do pierwszej. W końcówce bydgoscy zawodnicy byli gorsi od rywali. Po raz pierwszy przegrali w sezonie i nie wywalczyli choćby punktu.
Już w sobotę BKS Visła Proline zmierzy się u siebie z Olimpią Sulęcin.
