Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biura poselskie dostaną 500-złotową podwyżkę

Sabina Waszczuk
Od 1 lipca posłowie i senatorowie dostaną na swoje biura co miesiąc 500 zł więcej - czyli w sumie 12150 zł. Większość z nich chce przeznaczyć te pieniądze na dofinansowanie pracowników i pomoc prawną.

Od 1 lipca posłowie i senatorowie dostaną na swoje biura co miesiąc 500 zł więcej - czyli w sumie 12150 zł. Większość z nich chce przeznaczyć te pieniądze na dofinansowanie pracowników i pomoc prawną.

- Podwyżka przeznaczona jest na to, aby poprawić funkcjonowanie biur poselskich - wyjaśnia nam Tomasz Latos z PiS. - Bardzo ważne jest to, aby ludzie zrozumieli, że nie jest to podwyżka dla nas - posłów, co może być mylnie interpretowane. Biura poselskie mają za zadanie służyć ludziom, a ci wydają się bardziej zagubieni niż kiedykolwiek. Głównie za sprawą reformy emerytalnej - zauważa poseł PiS. - Im gorzej czują się we własnym państwie, tym więcej pracy ma poseł. Przydałby się więc dodatkowy pracownik - bo wyborców przychodzi coraz więcej - by wydłużyć godziny funkcjonowania biura. Moglibyśmy zatrudnić też prawnika. Moja etatowa pracowniczka spodziewa się dziecka, więc przeznaczę te pieniądze na zastępstwo - mówi Tomasz Latos. - Generalnie najwięcej kosztuje nas uposażenie pracowników, czynsz i opłaty. W okresie zimowym czynsz wynosi nawet więcej niż pensje zatrudnionych u nas osób.

<!** reklama>

Kontrowersje wokół tematu budzi fakt, że rząd właśnie zapowiedział cięcia dotyczące ulgi internetowej i rodzinnej na jedno dziecko, a tymczasem ogłasza dofinansowanie biur poselskich. - Na podwyżki tego typu nigdy nie będzie dobrego czasu - przyznaje Antoni Mężydło z PO. - Zaplanowano je już jesienią. W zeszłej kadencji pieniędzy na utrzymanie biur miałem, potocznie mówiąc, na styk. To oznaczało, że trzeba było oszczędzać na wszystkim. Inflacja powoduje, że w rzeczywistości nasze pensje spadają. Obniża się też ryczałt na obsługę biur. Dużo kosztują mnie renomowane usługi prawne, których w moim biurze systematycznie udziela pewna pani. Jej doradztwo cieszy się zawsze dużym zainteresowaniem wyborców, a ja miałem problem, aby ją utrzymać. Teraz będzie łatwiej.

Od 1 lipca posłowie i senatorowie otrzymali łącznie 12150 zł na dofinansowanie biur. - Ta podwyżka o 500 zł nie zostanie nawet zauważona w morzu potrzeb i wydatków - twierdzi Anna Bańkowska z SLD. - Nie wystarczy na podwyżki dla pracowników. - uważa posłanka. - Trzeba kochać tę robotę, aby pracować przy pośle, wiedząc jak jest. Pieniądze idą na wynagrodzenia, podatki od nich, wynajem biur, opłacenie telefonów, materiały biurowe, służbowe przejazdy, naprawy kserokopiarki - wymienia Anna Bańkowska. - Cieszy mnie nawet to, że jest choć 500 zł. Jeśli będę oszczędzać kilka miesięcy, powinno wystarczyć na zmodernizowanie strony internetowej - a to duże koszta.

Tego samego zdania jest Eugeniusz Kłopotek z PSL. - Każdy pieniądz się przyda - mówi. - Choć przyznaję, że jestem zaskoczony, ale euforii nie ma. Lwia część pieniędzy na finansowanie biur poselskich idzie na wynagrodzenia dla pracowników. Najprawdopodobniej więc to 500 złotych przeznaczę na podniesienie pensum dla pracowników - przyznaje. - Wszystko zależy od tego, ile osób się zatrudnia, ile ma się biur i filii i gdzie one się znajdują. Przeczytałem kiedyś o sobie, że podobno wśród posłów jestem najlepszym pracodawcą. Dużo oszczędzam głównie dzięki temu, że lokali użycza mi partia, dzięki czemu płacę jedynie za ich eksploatację - bez czynszu. Na etacie zatrudnionych mam 2 pracowników. Trzech pracuje społecznie, ale jeśli wysyłam ich w delegację, muszę zwrócić im koszty przejazdu.

Poprzednia podwyżka miała miejsce w 2009 roku i wynosiła 1000 zł, tym razem musi wystarczyć 500 zł.

- Ludziom wydaje się, że to dużo - mówi Maciej Wydrzyński z Ruchu Palikota. - Tymczasem często dokładam jeszcze z własnej kieszeni, wiedząc, że te pieniądze nigdy się nie zwrócą. W biurach telefony się urywają. Wyborcy umawiani są co pół godziny. Ze względu na to chciałbym mieć większą liczbę doradców i asystentów. Trzeba też w wielu sprawach, z którymi przychodzą wyborcy, zaangażować adwokatów. To wszystko kosztuje. Cieszy mnie jednak, poprzedzony najpierw wieloma prośbami i protestami, ukłon kancelarii w naszym kierunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!