https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biskupin pękał w szwach

sc
Czy w tym roku zostanie pobity rekord w liczbie turystów przybyłych na festyn do Biskupina? W tym roku jest wszak wiele nowych atrakcji.

Czy w tym roku zostanie pobity rekord w liczbie turystów przybyłych na festyn do Biskupina? W tym roku jest wszak wiele nowych atrakcji

<!** Image 2 align=left alt="180" >Wikingowie i ludy, które z nimi miały styczność na przełomie dziesiątego i jedenastego wieku, wniosły do tegorocznego festynu biskupińskiego nowe atrakcje. Powiększyło się grono wojowników. Na placu za chatami można spotkać drużynę wojów Jantar, Srebro Peruna, Kruki, Watahę Wilcze Kły i Gesithas, a kilkadziesiąt metrów dalej drużynę Trygława. Podczas inscenizowanych bitew, które odbywają wojowie między sobą na placu przed chatami, można nie tylko obejrzeć krwawe jatki, ale także trochę się pośmiać z żartów jakie serwują dawni żołnierze.

Ciekawy jest obóz łowców mezolitycznych, gdzie przy pomocy pradziejowej „wiertarki” zrobić ozdobę z muszelek. Na Krallu jak co roku odbywają się pokazy dawnej orki, nie koniem, ale przy pomocy bydła.

- Wśród atrakcji mamy statek „Świętosława”, jeden z najładniejszych statków, jakie zostały zrekonstruowane - mówił Wiesław Zajączkowski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Biskupinie, teraz „wódz” festynu.

Jak przystało na wodza Zajączkowski był przebrany z replikę stroju z okresu wzorowaną na okryciu znalezionym w grobie Wikinga z Mammen w Danii.

Chodząc po całym terenie festynu, można odnieść wrażenie, że w tym roku każde z możliwych do zagospodarowania miejsc zostało zajęte. W przesmyku pomiędzy półwyspem i „Chatą Wisza”, znaną z ostatniej kręconej w Biskupinie produkcji Jerzego Hoffmanna powstał obóz łowców mezolitycznych. Do pomostu, gdzie jak co roku przybija średniowieczny statek „Wielet”, teraz parkuje i wikińska łódź „Świętosława”. Jest to łódź o bogatej ornamentyce, z żaglem i miejscami dla wioślarzy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski