W wyniku reformy edukacji, w tym roku do szkół średnich idą jednocześnie absolwenci gimnazjów oraz ośmioklasowej podstawówki. To z kolei spowodowało problemy, w wyniku których wielu uczniów nie dostało się wybranych szkół i zostało skazanych na udział w uzupełniającej rekrutacji, która właśnie się skończyła.
Ponad 200 uczniów nie przyjęto do szkół
Z niemal tysiąca uczniów biorących udział w rekrutacji uzupełniającej, do białostockich szkół ponadpodstawowych przyjęto 777 osób absolwentów – Onet podaje, że 423 z nich ukończyło gimnazjum, a 354 – szkołę podstawową.
223 osoby – 120 po gimnazjum i 103 po szkole podstawowej – trafiło jednak na listę nieprzyjętych.
Są to jednak kandydaci, którzy zostali zakwalifikowani, ale nie potwierdzili woli przyjęcia – mówi Kamila Bogacewicz z zespołu prasowego Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
W szkołach w Białymstoku są jeszcze wolne miejsca
Onet informuje jednak, że uczniowie ci wciąż mogą jeszcze od września uczyć się w jednej z białostockich szkół ponadpodstawowych. Wciąż wolnych jest 449 miejsc, z czego 166 czeka na absolwentów gimnazjum, a aż 283 na absolwentów szkoły podstawowej. W Onecie czytamy, że wolne miejsca są we wszystkich szkołach branżowych I stopnia oraz we wszystkich technikach, oprócz Technikum Handlowo-Ekonomicznego. Można też znaleźć miejsce w VII, VIII, XI, XIII i XIV LO.
By skorzystać z wolnego miejsca w szkole ponadpodstawowej, rodzice ucznia, który nie dostał się do żadnej z wybranych szkół, powinni osobiście udać się do placówki dysponującej wolnymi miejscami i złożyć w niej podanie o przyjęcie, wraz z niezbędnymi dokumentami – informuje Onet, przypominając, że w tym procesie nie korzysta się już z systemu elektronicznego.
Białystok był przygotowany na rekrutację podwójnego rocznika – wiceprezydent miasta powiedział Onetowi, że w szkołach średnich przygotowano dwa razy więcej miejsc niż w roku ubiegłym.
Źródło: Onet