Tego pierwszego znaleziono poza granicami Polski i osadzono w Zakładzie Karnym w Szczecinie. Wczoraj w Bydgoszczy go jednak nie było, bo z więzienia... już wyszedł i na wezwanie sądu nie zareagował.
Henryk L. z kolei w więzienia w Fordonie przysłał rano fax, że nie może zeznawać, bo... źle się czuje. Wczoraj miano kontynuować również proces w sprawie śmierci chłopca, który 12 lat temu zmarł w fordońskiej przychodni Medic. Na ławie oskarżonych zasiada chirurg Marek M. Sprawa jest ponownie rozpatrywana. Wczoraj miało dojść do konfrontacji biegłych, ale żaden z nich nie dojechał do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?