Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez złych emocji przy grobach

Przemysław Łuczak
Zbliża się rocznica bitwy Warszawskiej. Jak wielu polskich żołnierzy, poległych nie tylko w tej bitwie, nie ma swojego grobu?

Rozmowa z dr. hab. ANDRZEJEM KRZYSZTOFEM KUNERTEM, sekretarzem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

__

<!** Image 2 align=none alt="Image 177035" sub="Fot. Marek Ulatowski/mwmedia.pl">Zbliża się rocznica bitwy Warszawskiej. Jak wielu polskich żołnierzy, poległych nie tylko w tej bitwie, nie ma swojego grobu?

Według naszego szacunku, na terytorium Rzeczypospolitej pod naszą opieką jest około 10 tys. cmentarzy wojennych, kwater i pojedynczych mogił wojennych oraz pomników i tablic pamiątkowych. Natomiast jest też ogromna liczba miejsc pochówku, o których istnieniu nie wiemy. Co rusz jednak dowiadujemy się o następnych miejscach, w których mogą znajdować się szczątki Polaków. Dotyczy to zarówno kraju, jak i zagranicy.

Skąd biorą się informacje o takich miejscach?

Pochodzą one głównie od władz samorządowych najniższego szczebla, które w piękny sposób opiekują się istniejącymi już miejscami pamięci. Na tyle, na ile możemy, pomagamy im organizacyjnie, merytorycznie i finansowo. Mamy też liczne sygnały od organizacji społecznych i osób prywatnych. Zdarza się, że ktoś znalazł jakąś informację o takich faktach i dzieli się z nami tą wiedzą.

Co będzie zawierać komputerowa baza grobów wojennych?

Ogólnopolska Komputerowa Baza Grobów Wojennych, tworzona przez pracowników Rady OPWiM i urzędów wojewódzkich, dostępna jest już na stronie: http://www.radaopwim.gov.pl, ale ciągle jest rozbudowywana. Docelowo planujemy umieszczenie na naszej stronie pięciu dużych baz - dwóch obejmujących cmentarze wojenne (w Polsce i za granicą), dwóch zawierających spisy upamiętnień (pomniki i tablice pamiątkowe), również w kraju i poza jego granicami, oraz ogromnej bazy Listy strat Wojska Polskiego, z informacjami o tym, kto, gdzie, kiedy zginął, gdzie jest pochowany.

<!** reklama>

Rok temu doszło do konfliktu o nagrobek na mogile 22 czerwonoarmistów w Ossowie, którzy polegli w wojnie w 1920 r. Te emocje już opadły?

Nagrobek na mogile tych żołnierzy ostatecznie został odsłonięty i poświęcony, ale sprawa była niesłychanie przykra i odbiła się ogromnym echem w Polsce, bo w Ossowie doszło do wandalizmu. Na szczęście w ciągu ostatnich 16 miesięcy, bo za ten okres mogę wziąć odpowiedzialność jako sekretarz rady, był to jedyny taki przypadek w kraju. Generalnie nie ma problemów z cmentarzami wojennymi, kwaterami, grobami żołnierzy niemieckich i innych narodowości, także wrogich armii, którzy polegli w czasie I wojny światowej i zostali pogrzebani w Polsce. Niestety, niedobrym wyjątkiem są powtarzające się od czasu do czasu, choć rzadziej niż kiedyś, przypadki bezczeszczenia mogił żołnierzy Armii Czerwonej.

Z czego to wynika?

Przede wszystkim ze złych emocji i celowego działania z pobudek politycznych. To przykre, bo przecież jest wiele innych możliwości rozładowania tych emocji i wyrażania nawet skrajnych poglądów. W żadnym razie nie powinno się to jednak odbywać przy grobach. Często musimy tłumaczyć, że obowiązek opieki nad miejscami pochówku żołnierzy także innych armii wynika z porządku prawnego. Posługujemy się ustawą o Radzie Ochrony Pamięci Miejsc Walki i Męczeństwa sprzed ponad 20 lat oraz niesłychanie humanistyczną ustawą z 1933 r. o grobach wojennych. Wyjątkowo przykre jest to, że musimy o tym przypominać, choć polskie społeczeństwo w ogromnej większości zakorzenione jest w wierze katolickiej, która nakazuje szacunek dla każdego grobu. Żołnierzom wrogich armii wcale nie stawiamy pomników należnych naszym bohaterom. Mówimy tylko o grobach wojennych, a to powinno być wyłączone nie tylko ze złych emocji, ale i jakichkolwiek sporów politycznych. Przykład Ossowa wskazuje, że niekiedy bywa inaczej, a wielu ludzi ulega tym emocjom z powodu niedoinformowania.

Jakie są plany upamiętnienia ofiar ukraińskich nacjonalistów w Ostrówkach?

Będzie tam piękny cmentarz, który powstaje z ogromnym udziałem władz ukraińskich, gubernatora w Łucku nie wyłączając. I nie chodzi tu tylko o zwykłą życzliwość czy pomoc urzędowo-organizacyjną. Obecnie Ukraińcy wręcz wyrąbują 10-kilometrową drogę przez las, która ma być asfaltowa. Chcemy tutaj upamiętnić dwie miejscowości, Ostrówki i Wolę Ostrowiecką, z których nic nie zostało. To jest święte miejsce pochówku polskich ofiar rzezi na Wołyniu. Do końca 2010 r. zidentyfikowano szczątki 320 osób. Natomiast w ciągu ostatnich kilku miesięcy udało się zlokalizować następne doły śmierci i dziś możemy już mówić o znalezieniu szczątków ponad 900 ofiar.

Kiedy w Warszawie powstanie pomnik upamiętniający ofiary rzezi wołyńskiej?

Plany wybudowania tego pomnika wciąż są aktualne. Obecnie największym problemem jest znalezienie w Warszawie odpowiedniego miejsca, w którym mógłby on stanąć. Ponadto chcielibyśmy, aby powstał właściwy projekt artystyczny tego pomnika, idący raczej w stronę refleksji i zadumy, a nie rozniecania złych emocji. Sprawa lokalizacji i projektu powinna zostać rozstrzygnięta w ciągu najbliższych kilku tygodni.

Wiosną odkryto szczątki kolejnych polskich ofiar NKWD w Bykowni na Ukrainie. ..

W podkijowskiej Bykowni spoczywają szczątki polskich oficerów z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej, pomordowanych w 1940 r. przez NKWD. Tylko w tym roku znaleziono szczątki ponad 500 osób, a w sumie może być ich nawet 3500. Powstać ma tam czwarty, po Katyniu, Miednoje i Charkowie, polski cmentarz wojenny. W poniedziałek ogłosiliśmy konkurs na projekt nekropolii. Chcielibyśmy, żeby ten cmentarz został uroczyście otwarty i poświęcony wiosną przyszłego roku. Ponieważ jednak zadanie jest trudne, powinno to nastąpić najpóźniej latem 2012 r.

Teczka personalna

Historyk, publicysta

  • Dr hab. Andrzej Krzysztof Kunert (59 lat) od kwietnia 2010 r. jest sekretarzem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Zastąpił na tym stanowisku tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej Andrzeja Przewoźnika. Od 1990 r. jest członkiem rady.
  • Jest historykiem, autorem wielu prac naukowych z dziejów Państwa Podziemnego i najnowszych dziejów Polski. Redaktor w Instytucie Wydawniczym Pax i redaktor naczelny Wydawnictwa „Bellona”. Założyciel i prezes Fundacji Archiwum Polski Podziemnej 1939-1956.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!