Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez wiary w OFE. Do końca lipca możemy podjąć decyzję

Przemysław Łuczak
Dotychczas deklarację o chęci pozostania w otwartych funduszach emerytalnych złożyło w całej Polsce prawie 145 tys. osób. To tylko około 1 proc. spośród 14 milionów członków funduszy.

Deklaracje mogą składać tylko ci ubezpieczeni, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje więcej niż 10 lat. Oświadczenia można składać do końca lipca tego roku. Jeśli ktoś tego nie zrobi w tym terminie, zostanie automatycznie przeniesiony do ZUS. Ci, którzy z jakichś powodów nie złożą w tym roku oświadczenia, będą mogli to uczynić w 2016 r., podczas kolejnego tzw. okienka transferowego. Poczynając od 2020 r. będą one otwierane co cztery lata.

Mniej niż oczekiwano

- Łatwo policzyć, że w takim tempie jak obecnie, do końca lipca chęć pozostania w OFE może wyrazić mniej niż 300 tys. osób - stwierdza w swoim raporcie Bernard Waszczyk z Open Finance. - Niewielkim pocieszeniem jest, że dynamika liczby składanych oświadczeń w maju była wyraźnie wyższa (84 tys.) niż w kwietniu (60 tys.). Zakładając, że takie tempo wzrostu utrzymałoby się w czerwcu i lipcu, to liczba składanych deklaracji i tak pewnie nie przekroczy 0,5 mln.
Według eksperta, znaczący wpływ na małe zainteresowanie składaniem deklaracji ma zakaz reklamowania się przez otwarte fundusze. Jak się jednak okazuje, stosowana przez nie strategia rozsyłania deklaracji do swoich klientów, wypełnionych i gotowych do podpisania, przynajmniej na razie nie przynosi spodziewanych efektów.
Stosunkowo niewielu ubezpieczonych składa deklaracje o pozostaniu w otwartych funduszach emerytalnych w naszym regionie. W oddziale ZUS w Bydgoszczy do minionego poniedziałku oświadczenia złożyło 3743 mieszkańców dawnego woj. bydgoskiego. Większość dokumentów dotarła pocztą, najmniej drogą elektroniczną. - Wiele osób korzysta z możliwości osobistego złożenia oświadczenia - informuje Alina Szałkowska, rzecznik prasowy oddziału. - Część z nich prosi o pomoc w wypełnieniu formularza.

- Do wtorku zarejestrowaliśmy 2890 oświadczeń - mówi Bożena Wankiewicz, rzecznik prasowy toruńskiego oddziału ZUS. - 1442 z nich wpłynęły pocztą, 229 elektronicznie, a pozostałych 1219 złożono osobiście. Od kwietnia do końca lipca dwa razy w miesiącu organizujemy „drzwi otwarte”, podczas których przybliżamy zainteresowanym istotę zmian w systemie emerytalnym. Takie konsultacje odbywają się zarówno w siedzibie oddziału, jak i w inspektoratach w Grudziądzu, Włocławku i Brodnicy.

Ruletce „nie”

Jak to niskie zainteresowanie Polaków składaniem deklaracji o pozostaniu w OFE oceniają ekonomiści?
- To bardzo dobrze, że tak niewiele osób wybiera OFE - odpowiada prof. Leokadia Oręziak ze Szkoły Głównej Handlowej. - Oczekuję, że tak już zostanie do końca lipca. Polacy mogąc wybrać, decydują rozsądnie, bo nie chcą uzależniać swojej przyszłej emerytury od ruletki. Mam nadzieję, że później będzie jeszcze następny krok, dotyczący pieniędzy ze składek, które pozostały w OFE. Nie ma powodu, by miały one tam pozostać, skoro ludzie w ponad 90 proc. uznali, że nie chcą być w OFE. Jaki jest sens, żeby w tej sytuacji tych 150 mld zł dalej pozostawało do dyspozycji OFE, które będą tylko od tego pobierać sobie opłaty, a kolejne kryzysy będą te pieniądze rujnować? Myślę, że przynajmniej składki tych osób, które nie chciały zostać we OFE, powinny pójść za nimi jako zapis do ZUS, a pieniądze do finansów publicznych. Nie widzę żadnego uzasadnienia, żeby ten system miał dalej trwać, skoro Polacy wybrali w wyniku swoistego głosowania
- powiedzieli OFE „nie”.

I tak do ZUS

- Ta sytuacja jest zaskakująca dla wszystkich, zarówno dla strony rządzącej, jak i dla rynku - powiedział nam dr Wojciech Nagel, minister ds. ubezpieczeń społecznych w Gabinecie Gospodarczym BCC, który opowiadał się za pozostawieniem OFE w dotychczasowym kształcie. - Rzeczywiście oczekiwania były o wiele większe. Wcześniej prognozowano, że w OFE pozostanie około 50 proc. ubezpieczonych, tyle nawet założono w ustawie budżetowej, natomiast rynek oceniał to na 20-30 proc. Nie sądzę, żeby ten współczynnik przekroczył 10 proc.

- Sądzę, że rynek kapitałowy odreagował już tę sytuację i poszukuje nowych instrumentów, żeby pojawiło się inne finansowanie - dodaje dr Nagel. - Jeśli chodzi o ludzi, ten wybór wydaje mi się trochę nieadekwatny, bo bez względu na decyzję, pieniądze z OFE i tak trafią do ZUS. Powoduje to mechanizm suwaka, zgodnie z którym oszczędności każdego ubezpieczonego OFE musi zacząć przekazywać na 10 lat przed jego przejściem na emeryturę.

***

Suwak bezpieczeństwa.

Osoby, które dopiero rozpoczynają pracę, mogą zdecydować, czy cała składka emerytalna ma być przekazywana do ZUS, czy jej część powierzyć otwartym funduszom. Przed podobnym dylematem stoją ci, którzy już są członkami OFE. Ale jeśli nawet zdecydują się wyłącznie na ZUS, to i tak część ich dotychczasowych składek pozostanie w ręku OFE, które będą je inwestowały głównie w akcje. Do ZUS te pieniądze trafią dopiero wówczas, kiedy pozostanie nam dziesięć lat do przejścia na emeryturę. Zadziała wówczas tzw. suwak bezpieczeństwa, nakazujący stopniowe przenoszenie oszczędności z OFE do ZUS, gdzie będą one odnotowywane na indywidualnych subkontach. Emerytury w całości będą wypłacane przez ZUS.

Podział składki.

Na ubezpieczenie emerytalne przekazywana jest obowiązkowa składka w wysokości 19,52 proc. płacy. Jeśli ktoś wybierze wyłącznie ZUS, to na jego koncie ZUS będzie zapisywane 12,22 proc., natomiast na subkoncie ZUS - 7,30 proc. W przypadku wyboru OFE, podział składki będzie następujący: konto ZUS - 12,22 proc., subkonto ZUS - 4,38 proc., a konto w OFE - 2,92 proc.

Dziedziczenie.

Środki zgromadzone na subkoncie ZUS są dziedziczone, na takich samych zasadach jak w OFE. Jeżeli osoba będąca członkiem OFE lub posiadaczem subkonta w ZUS w momencie śmierci pozostaje w związku małżeńskim, to połowa zgromadzonych na nim środków zostanie przekazana małżonkowi (wspólność majątkowa) na jego rachunek w OFE lub subkonto w ZUS. Pozostała część przekazywana jest osobom wskazanym przez zmarłego. Dodatkowo wprowadzono możliwość dziedziczenia środków w okresie 3 lat od przejścia na emeryturę w formie jednorazowego świadczenia wypłacanego przez ZUS.
Środki zgromadzone na koncie ZUS nie podlegają dziedziczeniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera